Gość zaznaczył, że pozycja polskiego transportu w Europie jest nadal najmocniejsza.
- Pod względem wpływów, wykonujemy 25 proc. europejskich przewozów. Patrząc na liczbę tono-kilometrów jeszcze więcej - mówił Wroński.
- Jeśli popatrzymy na strukturę polskiego transportu i rentowność branży oraz zdolność finansową, to nie jest już za dobrze – dodał.
Wyjaśnił, że w Polsce przedsiębiorstwo transportowe posiada średnio 6 pojazdów (w krajach Europy Zachodniej 10 i więcej). 95 proc. firm transportowych to firmy małe i rodzinne. Firmy, które mają powyżej 100 pojazdów mamy w Polsce jedynie 120 na ponad 30 tys. przewoźników.