Szyfrowanie danych: czy terrorysta ma prawo do prywatności

Seria zamachów osłabi opór firm technologicznych przed udostępnianiem policji danych użytkowników.

Aktualizacja: 23.03.2016 05:54 Publikacja: 22.03.2016 19:27

Szyfrowanie danych: czy terrorysta ma prawo do prywatności

Foto: AFP

Terroryści korzystający z nowoczesnych metod komunikacji czuli się dotąd bezpiecznie. Największe firmy informatyczne – Apple, Facebook, Microsoft i Google – stanowczo sprzeciwiały się udzielaniu śledczym pomocy w odszyfrowaniu tych wiadomości, powołując się przy tym na wolności obywatelskie.

Prawdziwa batalia toczy się w tej sprawie między Apple'em a FBI. Śledczy prosili inżynierów firmy o pomoc w odblokowaniu iPhone'a Syeda Farooka, który z żoną Tashfeen Malik zamordował 14 osób w grudniu ubiegłego roku w San Bernardino w USA. Agencja przypuszcza, że małżeństwo miało powiązania z tzw. Państwem Islamskim. Ale żeby obejrzeć to, co Farook trzymał w telefonie, konieczne jest wprowadzenie hasła. Kilkakrotne wpisanie niepoprawnego wykasuje pamięć. I tu potrzebna jest pomoc Apple'a.

Tyle że szef firmy Tim Cook odmawia. – To nie znaczy, że sympatyzujemy z terrorystami. Sprzeciwiamy się żądaniom FBI w duchu szacunku dla amerykańskiej demokracji i miłości do kraju – mówi.

Za Cookiem murem stoją inne firmy branży, które zresztą pracują nad nowymi metodami szyfrowania danych w urządzeniach mobilnych. Za udzieleniem pomocy FBI jest natomiast większość Amerykanów, w tym republikański kandydat na prezydenta Donald Trump.

We wtorek prawnicy Apple'a i przedstawiciele Departamentu Sprawiedliwości mieli się spotkać przed sądem i prezentować swoje argumenty. Ale kilkanaście godzin przed rozprawą strona rządowa poprosiła o przesunięcie terminu. FBI twierdzi, że znalazło sposób na odblokowanie smartfona bez pomocy Apple'a. Tym razem zaniepokoili się prawnicy korporacji – chcą wiedzieć, kto i w jaki sposób będzie łamał zabezpieczenia. FBI oczywiście milczy.

Wynik tej techniczno-sądowej batalii ma ogromne znaczenie dla walki z terrorystami na całym świecie. Wiadomo, że zamachowcy korzystają z szyfrowanych metod przesyłania wiadomości – komunikatorów internetowych w rodzaju Signal czy Silent Phone, a nawet popularnych Snapchat i WhatsApp (należący do Facebooka) oraz w grach komputerowych. Na początku marca w Brazylii aresztowany został regionalny szef Facebooka – właśnie za odmowę współpracy z policją w sprawie ujawnienia komunikacji przemytników narkotyków. Facebook określił to jako „działanie ekstremalne i nieproporcjonalne".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Świat
Ukraina: Kto może zastąpić pomoc wywiadowczą USA i Starlinki Muska?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1150