Czy Biblioteki są skazane na wymarcie. Spotkanie z fotografikiem Robertem Dawsonem

Fotografik Robert Dawson przez prawie dwadzieścia lat dokumentował stan i charakter amerykańskich bibliotek publicznych. O efektach swojej pracy opowie na spotkaniu w Warszawie.

Publikacja: 24.07.2016 08:00

Foto: materiały prasowe - Robert Dawson

Dawson urodził się w 1950 roku w Sacramento w Kalifornii. W 1979 roku ukończył San Francisco State University. Od 1986 roku uczył fotografii na Uniwersytecie w San Jose, a od 1996 roku — na Uniwersytecie w San Francisco.

Dorobek artystyczny Dawsona został niedawno doceniony przez Fundację Guggenheima. Jego prace znajdują się w stałych kolekcjach Museum of Modern Art w Nowym Jorku, National Museum of American Art (Smithsonian Institution) w Waszyngtonie, J. Paul Getty Museum w Los Angeles oraz w Bibliothéque Nationale w Paryżu.

Większość jego projektów fotograficznych jest związanych z Kalifornią. W 1994 roku fotografik rozpoczął podróż po bibliotekach publicznych w USA. Przed prawie dwadzieścia lat odwiedził z obiektywem setki spośród prawie 17 tysięcy bibliotek w Ameryce. Zapisem tej niezwykłej podróży jest album „The Public Library: A Photographic Essay”, wydany w 2014 roku. W 2015 roku Biblioteka Kongresu w Waszyngtonie włączyła cały projekt do swojej stałej kolekcji.

W rozmowie ze Scottem Simonem z National Public Radio (NPR) przeprowadzonej przy okazji publikacji albumu Robert Dawson wspominał m.in. o Handley Regional Library w Winchester w Wirginii, ufundowanej przez bogatego biznesmena z Pensylwanii i wybudowanej w akademickim stylu Beaux-Arts w 1913 roku. Opisywał wiszące na ścianach portrety Konfederatów i klimat przywołujący wojnę secesyjną. „Biblioteki często są odbiciem tego, co unikatowe w danej społeczności, tego, co jest lokalne. Są miejscami obywatelskiej pamięci” – powiedział dziennikarzowi fotografik.

W myśl słów Roberta Dawsona projekt można traktować jako próbę dokumentacji poziomu życia społeczności w różnych częściach Stanów Zjednoczonych. Niektóre biblioteki to bowiem monumentalne budowle – z kolumnami, kopułami i zdobieniami albo też modernistyczne konstrukcje ze szkła. Gdzie indziej – niszczejące budynki z blachy czy nawet drewna. W Queens rolę tę spełnia stary autobus, który ktoś pomalował na kolorowo i przerobił na dom pełen książek.

Pytany przez NPR o to, czy fotografując biblioteki nie miał poczucia, że uwiecznia „ginące gatunki”, Robert Dawson odpowiedział, że często ma takie wrażenie. Słyszy przecież od ludzi, że biblioteki odchodzą w zapomnienie, choć Amerykański Związek Bibliotek twierdzi, że są one obecnie bardziej wykorzystywane  niż kiedykolwiek. Robert Dawson na swoich zdjęciach pokazuje, że to może być prawda, bo w bibliotekach coraz mniej może dziś chodzić o poszukiwanie książek, a coraz bardziej o miejsce spotkań lokalnej społeczności. – Biblioteki są jedną z niewielu niekomercyjnych i niezwiązanych z religią instytucji, gdzie gromadzą się ludzie – powiedział fotografik radiu NPR.

Spotkanie z Robertem Dawsonem odbędzie się 25 lipca (poniedziałek) o godz. 13, w Bibliotece Publicznej m. st. Warszawy Bibliotece Głównej Województwa Mazowieckiego przy ul. Koszykowej 26/28.

Zdjęcia bibliotek publicznych w USA można obejrzeć na stronie internetowej Roberta Dawsona.

Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku