Wiktor Orban, trojański koń Putina

Węgierski premier przyjechał do Moskwy dziękować za to, co już otrzymał, i prosić o jeszcze.

Aktualizacja: 17.02.2016 18:22 Publikacja: 17.02.2016 18:11

Viktor Orbán i Władimir Putin po środowym spotkaniu w podmoskiewskiej rezydencji w Nowo-Ogariowie

Viktor Orbán i Władimir Putin po środowym spotkaniu w podmoskiewskiej rezydencji w Nowo-Ogariowie

Foto: AFP

Jeszcze przed przyjazdem Viktora Orbána Gazprom sam przedłużył o cztery lata dotychczasowy kontrakt na dostawy gazu na Węgry. Poprzedni wygasł w grudniu 2015 roku, obecny będzie obowiązywał do końca 2019 roku.

Budapeszt cały czas jest uzależniony w około 80 proc. od dostaw rosyjskiego gazu i nie podejmuje aktywnych działań, by to zmienić. Orbán jest jedynym przywódcą regionu Europy Środkowej, który publicznie chwalił budowę Nord Stream 2.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1032
Świat
Olaf Scholz „warknął” na Andrzeja Dudę. Arkadiusz Mularczyk: „To przez reparacje”
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1031
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1030
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1029
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku