Od stycznia do września 2015 r. w porównaniu z tym samym okresem ub.r. nastąpiło zmniejszenie zużycia węgla od 2,3 proc. do nawet 4,6 proc. – oszacowała proekologiczna organizacja Greenpeace. Jej eksperci przekonują, że to największy spadek w historii, za który odpowiadają głównie Chiny.
Publikacja raportu zbiega się z trwającym właśnie szczytem klimatycznym w Paryżu, który ma wyznaczyć nowe kierunki walki z globalnym ociepleniem.
Zmiana kursu
W ostatnich dziesięcioleciach to właśnie Chiny w największym stopniu odpowiadały za wzrost zużycia węgla na świecie. Jednak, jak podaje Greenpeace, w 2014 r. zużycie czarnego paliwa w tym kraju przestało rosnąć, a w tym roku zaczęło gwałtownie spadać.
– Powodem tego jest przywrócenie równowagi w rozwoju gospodarczym, walka z zanieczyszczeniami i dynamiczny rozwój energii odnawialnej – tłumaczą autorzy raportu.
Nie tylko Chiny, ale także USA odwracają się od węgla. Rewolucja łupkowa, a także zaostrzenie przepisów dotyczących ochrony środowiska spowodowały, że wyłączono tam lub zaplanowano do wyłączenia ponad 200 elektrowni węglowych oraz zamknięto wiele kopalń węgla.