38-letni Tallmadge D'Elia został nieco ponad tydzień temu znaleziony martwy w swoim domu. Po uruchomieniu się alarmu przeciwpożarowego w domu mężczyzny, na miejsce przybyły służby ratunkowe, które znalazły mężczyznę z raną w okolicy górnej wargi i poparzeniami na ok. 80 proc. powierzchni ciała.
Bill Pellan, dyrektor dochodzeniowo-śledczy w biurze Pinellas County Medical Examiner's Office, powiedział, że przyczyną śmierci był wybuch akumulatora litowo-jonowego w e-papierosie mężczyzny. Urządzenie było wyprodukowane przez Smok-E Mountain.
Dokładne przyczyny incydentów związanych z eksplozją e-papierosów są czasami niejasne, ale według amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków problemy mogą sprawiać właśnie baterie. - Dwie główne przyczyny awarii w większych jednostkach to przeładowanie akumulatora, a następnie zwarcie - powiedział Thomas Kiklas, dyrektor finansowy Tobacco Vapor Electronic Cigarette Association.
- Baterie litowo-jonowe zawodzą również w innych urządzeniach, ale przykładowo laptopy trzymane są na kolanach - wyjaśniał Kiklas. - W tym przypadku, e-papieros jest blisko twarzy - dodał.
Choć podobne zdarzenia są rzadkością, nie jest to wcale pierwszy taki przypadek. Według danych opublikowanych w ubiegłym roku przez US Fire Administration, w Stanach Zjednoczonych w latach 2009-2016 odnotowano 195 różnych przypadkach eksplozji e-papierosów i wybuchów pożarów nimi wywołanych.