Przypomnijmy, iż w czwartek Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała wniosek sędziego Stanisława Zabłockiego dotyczący woli dalszego orzekania w Sądzie Najwyższym. Negatywne opinie otrzymało również sześciu innych sędziów, w tym m.in. Józef Iwulski, który obecnie zastępuje I prezes SN.
Czytaj także: Opinie KRS dot. sędziów Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65 lat
- Po raz pierwszy w życiu zostałem zaopiniowany w przypadku, gdy o to nie prosiłem - powiedział prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego w programie "Kropka nad i" w TVN24.
Dziennik "Fakt" w artykule "PiS wyrzuca legendę opozycji" przypomniał, iż sędzia Zabłocki w przeszłości bronił ofiary stanu wojennego, występował też jako obrońca rotmistrza Witolda Pileckiego.
Głos w sprawie swojej przeszłości zabrał w poniedziałek sam Zabłocki. Przypomina, iż w okresie stanu wojennego i do demokratycznego przełomu lat 1989/1990 był adwokatem. Sędzią Sądu Najwyższego został w kwietniu 1991 roku.