Nie tylko sądy powszechne czeka wkrótce rewolucja. Jak dowiedziała się nieoficjalnie „Rz", w Ministerstwie Sprawiedliwości powstaje projekt zmian istotnych dla sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sędziowie obu sądów mają przechodzić w stan spoczynku w wieku 65 lat. (dziś 70 z możliwością przedłużenia do 72 lat). Resort planuje też ograniczyć ich działalność pozaorzeczniczą. Mówi się nawet o postawieniu sędziów przed wyborem: albo orzekają, albo wykładają na uczelniach. Co to oznacza dla sądownictwa? Jedni uważają, że utratę najbardziej doświadczonych sędziów; drudzy, że uzdrowienie sytuacji i szybsze wyroki.