W ubiegły czwartek zebrała się Komisja Mniejszości Narodowych, by zdecydować, czy rozpocząć prace nad uznaniem języka wilamowskiego za regionalny. Obecnie taki status ma tylko kaszubski, co pozwala m.in. na montowanie dwujęzycznych tablic, a nawet na zdawanie matury z tego języka. Decyzja zapadła w dość niecodziennych okolicznościach.
Najpierw głosami PiS komisja przegłosowała wniosek, że jedynie wysłucha opinii, a merytoryczną decyzję podejmie za kilka tygodni. Wniosek o odwrotnej treści pod koniec posiedzenia złożyli posłowie PO. Tym razem komisja postanowiła, że zdecyduje o losach projektu, po czym wysłała go do laski marszałkowskiej.