Niemiecki generał Klaus Wittmann: Niepotrzebnie oddaliśmy nasze czołgi

Gdyby dziś doszło do wojny z Rosją, Niemcy mogłyby wystawić do walki tylko jedną ciężką dywizję. Ale z pewnością przyjdą na pomoc Polsce – zapewnia Jędrzeja Bieleckiego Klaus Wittmann, generał brygady Bundeswehry i niemiecki historyk.

Aktualizacja: 02.11.2017 19:35 Publikacja: 01.11.2017 17:50

"Byliśmy naiwni co do planów Kremla, Polska i kraje bałtyckie zawsze nas ostrzegały"

"Byliśmy naiwni co do planów Kremla, Polska i kraje bałtyckie zawsze nas ostrzegały"

Foto: Ralf John [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons

Rzeczpospolita: Budżet obrony Niemiec ma wzrosnąć do 2024 r. z 1,2 do 2 proc. PKB. Tak postanowił rząd i Bundestag. A to oznacza, że Republika Federalna już za sześć lat stanie się największą potęgą wojskową Europy – poza USA i Chinami nikt nie wydaje więcej niż 75 mld euro rocznie na armię. Sąsiedzi Niemiec są na to gotowi?

Klaus Wittmann: Tak sprawę próbowała stawiać w wyborach SPD, jeden z jej liderów Sigmar Gabriel pytał: „Gdzie my postawimy te wszystkie lotniskowce, które będziemy musieli kupić, aby wykorzystać 75 mld euro!" A przecież to nie była decyzja samych Niemiec, tylko całego NATO. Została ona podjęta na szczycie w Walii w 2014 r. i Warszawie w ubiegłym roku w odpowiedzi na aneksję Krymu przez Rosję. Wtedy kanclerz Angela Merkel zapowiedziała, że „będziemy dążyć" do tych 2 proc. PKB. To oznacza warunkowe zobowiązanie, że budżet obrony rzeczywiście wzrośnie do 75 mld euro, jeśli Rosja będzie nadal stanowiła zagrożenie dla sojuszu. Ale w takim przypadku wszystkie kraje NATO będą podnosiły wydatki na obronę. My zawsze działamy w ramach NATO: w okresie zimnej wojny Bundeswehra była jedyną armią całkowicie zintegrowaną z paktem, nie mieliśmy nawet własnego dowództwa operacyjnego! To jest zresztą podstawowa korzyść z planowania obronnego NATO – każdy kraj patrzy drugiemu na ręce, wszystko jest przejrzyste.

Pozostało 85% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki