Aktualizacja: 29.10.2015 19:27 Publikacja: 28.10.2015 20:03
George Friedman
Foto: AFP
Rzeczpospolita: Fala uchodźców zalewa Europę, skrajna prawica rośnie w siłę, Bruksela nie jest w stanie skutecznie przeciwstawić się odrodzeniu rosyjskiej potęgi na Ukrainie i w Syrii. Jak głęboki jest kryzys Unii?
George Friedman: To jest choroba w fazie terminalnej. Od zawarcia w 1992 r. traktatu z Maastricht do roku 2008 Europa żyła bez wstrząsów, bo to był okres bez większych wyzwań. Ale gdy wybuchł kryzys finansowy, okazało się, że Bruksela jest do niego zupełnie nieprzygotowana. W Unii nie ma bowiem systemu dzielenia obciążeń, nie ma poczucia przynależności do europejskiego narodu. Każdy kraj patrzy tylko na swoje interesy. Żyliśmy dwiema iluzjami. Po pierwsze, że Europa czegoś nauczyła się po pierwszej i drugiej wojny światowej, zrozumiała, że nacjonalizm jest niebezpieczny. I po wtóre, że jest na tyle zwartą konstrukcją, iż potrafi rozwiązywać trudne problemy. Ale okazało się, że Unia funkcjonuje tylko w dobrobycie. Po upadku Związku Radzieckiego założono, że już nigdy nie będzie geopolitycznych wyzwań, że będzie wieczny pokój.
Kreml chciałby pokroić sąsiada na trzy części: jedną bezpośrednio dla siebie, jedną zwasalizowaną i jedną, z którą nie wie, co robić. Proponuje więc wciągnąć innych.
Brak świadomości politycznej jest korzystny dla polityków. To dlatego że świadomi obywatele mogliby zadawać trudne pytania i dokonywać bardziej przemyślanych politycznych wyborów.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie Rafał Trzaskowski. Czyli stanie się to, co miało się stać. Pojawia się więc pytanie, po co były te całe prawybory? Zwłaszcza że zaszkodziły one Platformie Obywatelskiej oraz jej przewodniczącemu.
Po co lewicowy wyborca ma głosować na kandydaturę Magdaleny Biejat czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, skoro od razu może na Rafała Trzaskowskiego? Od Radosława Sikorskiego Lewicy znacznie łatwiej będzie się odróżnić.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Związani z PiS kandydaci na kandydatów w wyborach prezydenckich zameldowali się na Marszu Niepodległości, który w tym roku przebiegł zaskakująco spokojnie. „Wiatr wieje w nasze żagle” – mówił Przemysław Czarnek. Ale 11 listopada politycznego przełomu nie było.
Chorwacja dzięki pięknej i różnorodnej przyrodzie, wspaniałym zabytkom, kulturze i atrakcjom oferuje niezapomniane doświadczenia przez cały rok. Magiczna przedświąteczna atmosfera zimą, aktywności na świeżym powietrzu wiosną, błogi relaks latem czy delektowanie się bogactwem smaków jesienią, to tylko niektóre z wielu interesujących propozycji na ciekawe spędzenie czasu w Chorwacji.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
Cybernetyczne ataki na banki skandynawskie dokonywane prawdopodobnie przez hakerów związanych z Rosją są największym zagrożeniem dla stabilizacji finansowej w regionie - stwierdził w wywiadzie dla Bloomberga nowy wiceprezes banku centralnego Danii, Ulrik Nodgaard.
Z przyczyn technicznych 50 proc. floty airbusów w Rosji zostało wyłączonych z eksploatacji. Największe są kłopoty z silnikami. Takie same ma także Wizz Air. Tyle, że Węgrzy mają dostęp do serwisowania. Rosjanie – nie.
Zamyka się kolejny istotny dla wojny Putina kanał omijania sankcji i finansowania agresji. Chińskie banki zaczęły blokować płatności na rzecz rosyjskich firm dokonywane przez kraje trzecie - Indie, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Hongkong.
Media donoszą o pojawieniu się w Portugalii pochodzącego z Azji komara tygrysiego. Jego ukąszenie może być groźne dla ludzi i zwierząt.
Włochy znacznie zaostrzają przepisy ruchu drogowego, które zaczną obowiązywać od stycznia 2025 roku. Nowe przepisy przewidują drastycznie podwyższone kary pieniężne i karę pozbawienia wolności.
„Czy Europa bez pomocy USA jest w stanie Pani/Pana zdaniem udzielić Ukrainie pomocy wystarczającej do stawiania oporu Rosji?” - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas