Aktualizacja: 21.10.2016 23:36 Publikacja: 20.10.2016 23:25
Foto: 123RF
Nie łudźmy się: dla Zachodu los Ukrainy do czasu aneksji Krymu pozostawał kwestią drugorzędną. Napięcie strategiczne w stosunkach Polski z sojusznikami polega na tym, że gdy dla nas najważniejszą jest kwestia niepodległości Ukrainy czy Białorusi, dla USA i czołowych państw zachodnioeuropejskich najważniejszym wyzwaniem są i pozostaną stosunki z Rosją.
Tymczasem reakcja Zachodu jest niejednorodna. Trudno się zresztą temu dziwić, skoro w obliczu sankcji Rosja szantażuje groźbą globalizacji reakcji, np. wycofaniem się z układów jądrowych i z innych porozumień, i wymusza liczenie się z sobą m.in. poprzez zaangażowanie zbrojne w Syrii czy groźbę wybuchu otwartej wojny z Ukrainą. W tej sytuacji Stany Zjednoczone nadal będą się starały z powodów strategicznych unikać globalizowania kryzysu ukraińskiego, trzymając go w dyplomatycznej odrębnej szufladce (tzw. compartmentalisation), by umożliwić współpracę z Rosją w innych dziedzinach, co Waszyngton uznaje za niezbędne.
Można mówić tylko o sztucznej głupocie, a w najnowszych osiągnięciach o sztucznym sprycie. Bo co jest kluczem do inteligencji: świadomość, ciekawość, dusza?
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Zamiast uratować suwerenność Ukrainy i budować z Europą wspólny front przeciw Chinom i Rosji, czyli autorytaryzmowi, prezydent Donald Trump uderza w Unię Europejską, czyli najbliższego sojusznika USA.
Kiedy pod koniec zeszłego tygodnia medialne bańki w Polsce fascynowały się rozdeptanym naleśnikiem oraz policją uganiającą się po mieście za byłym ministrem, w Niemczech rozegrały się sceny prawdziwego i fascynującego politycznego dramatu.
Ministerstwo Kultury nie będzie informowało o miejscach, gdzie planowane są ekshumacje polskich ofiar zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów. Argumentacja resortu zupełnie do mnie nie przemawia.
Sławomir Mentzen, który startuje w wyborach prezydenckich, zapowiedział, że jeśli wygra, odbierze ordery „tym, którzy kłamali na temat polskiej historii”. A co z tymi, którzy tej historii nie znają? Bo sam należy do tego grona.
Trzeci rok rosyjskiej agresji nad Dnieprem dobiega końca. Stany Zjednoczone znów chcą rozmawiać z Kremlem o warunkach pokoju. Kreml znów chce rozmawiać z Waszyngtonem, ale o podziale Europy.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 4 na 5 lutego rosyjskie drony atakowały m.in. Kijów i Charków. W Charkowie doszło do eksplozji, alarm powietrzny w Kijowie trwał prawie sześć godzin.
Trump proponuje powrót do XIX gdy przesuwano granice ponad głowami narodów – uważa Jędrzej Bielecki z działu zagranicznego „Rzeczpospolitej”.
Mariusz Błaszczak, ujawniając plany użycia wojska w czasie kampanii wyborczej, igrał z wiarygodnością naszego państwa. Do politycznej młócki wykorzystał wojsko, a także podległy mu urząd.
- Bój jest o to, czy jedna ekipa będzie mogła robić najbardziej chore rzeczy, które przyjdą jej do głowy, czy ta władza będzie podzielona - powiedział poseł Konfederacji Przemysław Wipler prognozując w Polsat News, że w czasie kampanii PiS i KO będą do siebie „bardzo grubo strzelały”.
Mamy dopiero propozycję i zapowiedź przygotowania zmian. A o tym, że są niezbędne, przywódcy europejscy wiedzieli już od dawna – mówi prof. Danuta Hübner, była komisarz UE ds. polityki regionalnej.
Zasady przeprowadzania wyborów prezydenta w Polsce opisane są w Konstytucji oraz w Kodeksie wyborczym. Te dwa akty prawne określaj m.in., że głosowanie powinno się odbyć w dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta. Kiedy w związku z tym odbędą się wybory prezydenckie w 2025 r.?
Wadliwe naliczanie opłat drogowych eToll zmusiło KAS do wprowadzanie korekt opłat uiszczonych przez firmy od początku działania systemu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas