Aktualizacja: 27.06.2017 18:39 Publikacja: 26.06.2017 21:35
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
Wszyscy chyba czujemy, że mowa nienawiści i fałszywe informacje stały się zmorą całego internetu, a w szczególności portali społecznościowych. Mark Zuckerberg obiecał jakiś czas temu, że wykorzystując możliwości sztucznej inteligencji, Facebook poradzi sobie niebawem z tym problemem. Czas chyba ogłosić porażkę tego planu. Przytoczę tylko dwa przykłady z tysięcy zdarzeń uwidocznionych na tym portalu, dokumentujące owo niepowodzenie. Dwaj muzułmanie napadają w Wiedniu na młodą Austriaczkę i biją ją do nieprzytomności. Nagrywany przez bandytów film umieszczony został przez nich samych (!) na Facebooku, skąd w wyniku interwencji władz zdjęty został dopiero po paru dniach. W międzyczasie paru osobników o podobnie haniebnych upodobaniach do gwałtu i przemocy zademonstrowało na portalu swoje poparcie dla agresorów, a wielu innych oburzonych sprawą zachęcało czytelników do samosądu wobec przestępców, nie kryjąc ich zidentyfikowanych przez znajomych danych personalnych. Sprawą zajęła się w końcu policja, doprowadzając do ujęcia i skazania bandytów. Z kolei w Tajlandii niezrównoważony psychicznie mężczyzna zabił swoje małe dziecko i umieścił na Facebooku dwa filmy dokumentujące tę zbrodnię. Portal usunął filmy dopiero po 24 godzinach.
W każdej szkole w gronie pedagogicznym powinno być co najmniej 35 proc. mężczyzn – apeluje Fundacja Dobre Państwo i składa w tej sprawie petycję do Senatu. Cel? Pokazać dzieciom inny punkt widzenia.
„Nie należymy do ludzi nerwowych, którzy co chwila potrzebują nowych gwarancji swego państwa” – pisał 7 grudnia 1938 roku minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej Józef Beck. Pomylił się. Dziś, podobnie jak 86 lat temu, potrzebujemy gwarancji: tak dla Polski, jak i Ukrainy.
Putin nie zdobył Kijowa trzy lata temu. Ale ma pomysł na wysadzenie państwa ukraińskiego od środka. I Donald Trump mu w tym mocno pomaga.
Grypa i braki kadrowe w szkołach to mieszanka wybuchowa. Bo przy takiej skali zachorowań jak obecnie i przy takich brakach kadrowych w oświacie wystarczy, że na L4 pójdzie tylko kilka osób, a w szkole nie będzie nie tylko lekcji, ale także należytej opieki nad dzieckiem.
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas