Aktualizacja: 09.05.2018 17:45 Publikacja: 07.05.2018 18:34
Foto: AFP
Francuski prezydent Emmanuel Macron i niemiecka kanclerz Angela Merkel nie przedstawili wciąż wspólnych propozycji reform w strefie euro, zapowiadając tylko, że mają zamiar to uczynić przed posiedzeniem Rady Europejskiej, które odbędzie się pod koniec czerwca. Analiza stanowisk dotychczas prezentowanych przez Francję i Niemcy pozwala jednak określić możliwe do zaakceptowania przez obydwa państwa przekształcenia Unii Gospodarczej i Walutowej.
Kolejne rządy Francji przekonują, że podstawowym problemem strefy euro jest brak jej odrębnego budżetu, do którego państwa posługujące się wspólną walutą wpłacałyby kilka procent swego PKB. Zadaniem budżetu byłoby niwelowanie – głównie poprzez inwestycje – różnic makroekonomicznych wewnątrz strefy, występujących między państwami Północy (Niemiec, Holandii, Austrii czy Finlandii) a Południa (Włochy, Grecja, Hiszpania, Portugalia, Cypr). Propozycje francuskie zakładają, że budżet byłby zarządzany przez ministra strefy euro kontrolowanego przez parlament (np. składający się z europosłów państw należących do strefy).
Składamy sobie życzenia z okazji świąt; obojętnie jakich. Dziś jest pierwszy dzień po Wielkanocy; więc nie trzeb...
– Nie ma nic piękniejszego niż podziwianie pragnień, zaangażowania, pasji i energii, z jaką wielu młodych ludzi...
Dziennikarz i jeden z liderów mniejszości polskiej na Białorusi stał się zakładnikiem podłej polityki reżimu Łuk...
Wygląda na to, że niebawem Ukraina podpisze z USA umowę surowcową. Kijów musi mocno uważać na rozstawione przez...
Sondaże wskazują, że szanse na prezydenturę ma trzech kandydatów: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki i Sławomir M...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas