To, co się dzieje w Polsce, jest zadziwiające i przerażające. Atak na niezależność wymiaru sprawiedliwości oraz na media, a przede wszystkim stosowane przy tym metody, to deptanie podstawowych zasad Unii Europejskiej" – mówił niedawno Jean Asselborn, minister spraw zagranicznych Luksemburga. I dodał: „Można odnieść wrażenie, że cofnęliśmy się do czasów Związku Radzieckiego".
Żyjemy w wolnej europejskiej wspólnocie i każdy obywatel ma prawo do własnej oceny tego, co się wokół niego dzieje. Ale czy, biorąc pod uwagę sytuację w Luksemburgu, akurat tak ostra krytyka ministra rządu Wielkiego Księstwa jest uzasadniona?