Kiedy funkcjonariusze złapali 25-letniego złodzieja ten zaprzeczał, jakoby ukradł złoty naszyjnik kobiecie podkreślając, że nie ma niczego takiego przy sobie. Zdjęcie rentgenowskie zrobione mężczyźnie wykazało jednak, że naszyjnik znajduje się w jego żołądku. 

Lekarze sugerowali, aby naszyjnik został usunięty z żołądka złodzieja w czasie operacji. Policjanci uznali jednak, że taki sposób byłby zbyt drogi i postanowili skorzystać z... bananów. - Zmusiliśmy go do zjedzenia 40 bananów w ciągu jednego dnia - wyjaśnił Shankar Dhanavade, jeden z policjantów. - Dzięki temu odzyskaliśmy naszyjnik - dodał zapewniając, że biżuteria została umyta i zdezynfekowana.

"The Guardian" pisze, że indyjska policja często odzyskuje w ten sposób skradzione a następnie połknięte przez złodziei przedmioty. W lipcu złodziej został zmuszony do zjedzenia 24 bananów i popicia ich kilkoma litrami mleka z dodatkiem środków przeczyszczających. Z kolei w kwietniu złodziej musiał zjeść aż 60 bananów, żeby wydalić połknięty medalion.