To oznacza, że nie jesteśmy tylko spichlerzem, ale i spiżarnią Europy – dodaje Gantner.
Co najczęściej eksportujemy? – Polskie słodycze zawsze były hitem na świecie – mówi Andrzej Gantner. – Teraz należy do tego dodać jeszcze drób, pieczarki, maliny, ale i przetwory mięsne, mleczarskie i owocowo-warzywne.
Na tym nie koniec: – wyroby piekarnicze, cukiernicze, ale i napoje – wylicza prezes i dodaje, że Polska jest silna również w reeksporcie, szczególnie łososia, kawy, herbaty i bananów.
Trochę gorzej sytuacja wygląda jeżeli chodzi o piwo: – to trudny rynek, bardzo zdominowany przez dużych graczy – ocenia Andrzej Gantner. – Ale ostatnio mocno wzrósł rynek piw regionalnych, a tu akurat Polska jest silna – dodaje. – To nasza szansa na eksport – ocenia Gantner.
Wielką nadzieją Polski były do niedawna produkty ekologiczne. Co się dzieje w tej materii?