Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie potwierdził, że Browar Bojanowo posiada prawo ochronne na znak Złoty Smok Bojan, nie dokonuje czynów nieuczciwej konkurencji ani nie podszywa się pod znak towarowy "smok" Browaru Fortuna – podają Browary Regionalne Jakubiak w komunikacie.
- Pomysł i decyzja o stworzeniu Złotego Smoka w Bojanowie przypada na połowę 2014 roku. Pierwsze warki gotowane były w czerwcu, by na początku lipca piwo mogło dotrzeć na półki sklepowe. Jasny, ryżowy lager spotkał się z przychylnymi opiniami piwoszy. Ze względu na łagodny i delikatny smak ze świetnie zbalansowaną nutą chmielową piwo zyskało szeroką grupę odbiorców. Do końca sierpnia 2014 r. rosła sprzedaż piwa, a we wrześniu ze względu na oprotestowanie nazwy Złoty Smok w sądzie sprzedaż piwa została zablokowana – mówi Maciej Jakubiak, wiceprezes grupy BRJ.
- Po uregulowaniu spraw prawnych w 2015 roku Złoty Smok Bojan powrócił na sklepowe półki, gdzie z pewnością znajdzie stałe miejsce – dodaje.
Maciej Jakubiak zaznacza, że przerwa w produkcji wpłynęła na obniżenie wielkości sprzedaży, jednak powoli odzyskujemy rynek w tym segmencie piw. Zwłaszcza, że ostatnio Browar Tenczynek wprowadził na rynek lagera w stylu dortmundzkim. Przed nami też rychła premiera kolejnej piwnej propozycji z Browaru Ciechan.