Celem nowelizacji jest ograniczenie wytwarzania i wprowadzania do obrotu tzw. dopalaczy. Fundacja Helsińska otrzymała projekt w ramach konsultacji społecznych.
Ustawodawca chce wprowadzić nowe typy przestępstw, m.in. posiadanie dopalaczy czy wprowadzanie ich do obrotu. Projekt ustawy postuluje jednocześnie określenie definicji dopalaczy w rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Ustawodawca ma bowiem problem z nadążeniem za szybkim tempem pojawiania się nowych substancji psychoaktywnych na rynku. W związku z tym uznał za zasadne określenie ich wykazu w rozporządzeniu, które – jako akt prawny niższego rzędu – może być zmienione szybciej niż ustawa.
Fundacja skupiła się na zagadnieniach związanych ze zgodnością opiniowanej ustawy z zasadą określoności przepisów prawa i zasadą prawidłowej legislacji.
- Zasada nullum crimen sine lege, zawarta w art. 42 ust. 1 Konstytucji RP, oznacza, że czyn zabroniony pod groźbą kary musi być określony i przewidziany w ustawie obowiązującej w czasie jego popełnienia. Natomiast w swoim orzecznictwie Europejski Trybunał Praw Człowieka wymaga, aby poszczególne znamiona czynów uznanych przez prawo za zabronione pod groźbą kary określone były z precyzją wykluczającą możliwość rozbieżnych interpretacji - wskazuje Fundacja.
Zdaniem HFPC zaproponowane rozwiązania są sprzeczne z Konstytucją RP oraz Europejską Konwencją Praw Człowieka, ponieważ definiują przestępstwo nie w ustawie, a na poziomie rozporządzenia. Fundacja stoi na stanowisku, że projekt wymaga dalszych prac.