– Może kandydować gdzieś po 2028 roku. Całe życie przed nim. Ileż on ma lat (41 – red.)? Tego niech się trzyma – powiedziała szefowa rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej Ełła Pamfiłowa.
Wcześniej rosyjskie władze, w tym również Pamfiłowa, od której zależy rejestracja kandydatów, sugerowały, że Nawalny zostanie dopuszczony do wyborów. Według rosyjskich socjologów, gdyby tak się stało, byłby najgroźniejszym przeciwnikiem Władimira Putina. Badania niezależnego Centrum Lewady pokazują, że ponad 55 proc. Rosjan wie, kim jest Nawalny, mimo że jest odcięty od mediów i większość czasu spędza w aresztach.