Aktualizacja: 16.03.2017 06:24 Publikacja: 14.03.2017 18:14
Arnold Rüütel, prezydent Estonii w latach 2001–2006.
Foto: materiały prasowe
Rzeczpospolita: W latach 80. stanął pan na czele radzieckiej Estonii. Czy wtedy myślał pan, że pański kraj zostanie członkiem NATO i Unii Europejskiej?
Arnold Rüütel: W tamtych czasach nie myślano o tym, że Estonia zostanie członkiem Unii Europejskiej, a już tym bardziej NATO. Proces ten się zaczął w 1988 roku, kiedy Michaił Gorbaczow prowadził pierestrojkę reżimu. Mieliśmy nadzieję, że system złagodnieje. Gorbaczow mówił o zmianie konstytucji, ale ta zmiana polegała na tym, że wykluczono możliwość suwerenności republik. Moskwa domagała się, by Estonia tak samo jak inne państwa bałtyckie zaczęła tworzyć OMON. Nie zrobiliśmy tego i zaczęliśmy przywracać Estonii prawo do samostanowienia odebrane przez Związek Radziecki.
"Potępiamy nadmierną siłę użytą przeciwko Gruzinom korzystającym ze swojej wolności protestu i zawiesiliśmy nasze Strategiczne Partnerstwo z Gruzją" – poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA.
"Nie ma szans, by kraje BRICS zastąpiły dolara amerykańskiego w handlu międzynarodowym. Każdy kraj, który tego spróbuje, powinien pożegnać się z Ameryką" – napisał w mediach społecznościowych amerykański prezydent elekt Donald Trump.
Prozachodnia przywódczyni Gruzji, która nie uznaje wyników wyborów parlamentarnych, przekazała, że pozostanie na swoim stanowisku. Jak zaznaczyła, nie zmieni się to "dopóki legalny parlament nie wybierze nowego prezydenta".
Emmanuel Macron dotrzymał przynajmniej jednej obietnicy: pięć lat po spaleniu na oczach świata paryska katedra otwiera swoje podwoje dla wiernych i turystów z całego świata.
Zdaniem szefa francuskiego wywiadu Nicolasa Lernera, w najbliższych miesiącach „krytycznym zagrożeniem” będzie ryzyko proliferacji czyli szybkiego zwiększania się ilości broni nuklearnej w Iranie.
Transport intermodalny wspiera zrównoważony rozwój kraju. Łączy w sobie zalety różnych środków transportu, które przynoszą znaczące korzyści zarówno dla gospodarki, jak i środowiska naturalnego. Jak Fundusze Europejskie pomagają nam w niego inwestować?
"Potępiamy nadmierną siłę użytą przeciwko Gruzinom korzystającym ze swojej wolności protestu i zawiesiliśmy nasze Strategiczne Partnerstwo z Gruzją" – poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA.
Prozachodnia przywódczyni Gruzji, która nie uznaje wyników wyborów parlamentarnych, przekazała, że pozostanie na swoim stanowisku. Jak zaznaczyła, nie zmieni się to "dopóki legalny parlament nie wybierze nowego prezydenta".
Kandydat "obywatelski" na prezydenta RP Karol Nawrocki po posiedzeniu Rady Politycznej PiS zwrócił się do członków tej partii. - Nic mnie nie złamie, ale nie jestem gotowy, aby do walki przystąpić bez waszego poparcia, bez waszego doświadczenia, bez waszego poświęcenia i zaufania, że wszyscy wspólnie możemy wygrać. Niech żyje Polska! - mówił. Występujący chwilę później prezes PiS poinformował, że Rada Polityczna PiS udzieli poparcia kandydaturze Karola Nawrockiego.
Od wielu lat ze sobą współpracujemy, można powiedzieć, że była jednym z architektów tego wielkiego sukcesu 15 października - mówił kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski, przedstawiając szefową sztabu wyborczego.
„Czy Pani/Pana zdaniem Karol Nawrocki jest najlepszym kandydatem na prezydenta, którego mógł poprzeć PiS?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Kancelaria Premiera kupuje profesjonalną zamiatarkę w cenie ekskluzywnej limuzyny – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Opozycja pyta, czy nie dałoby się tam posprzątać taniej.
Do wydzielenia elektrowni węglowych ze spółek energetycznych - wbrew wcześniejszym planom - może jednak nie dojść. Do takiego wniosku można dojść po ostatniej wypowiedzi ministra aktywów państwowych (MAP) Jakuba Jaworowskiego. Argumentacja MAP spotkała się jednak z krytycznym zdaniem spółek energetycznych. Co w zamian? Rąbka tajemnicy uchyla w założeniach nowej strategii Grupa Enea.
Taktyka Karola Nawrockiego w kampanii prezydenckiej jest prosta: być blisko ludzi i mówić ich językiem to, co chcą usłyszeć. Rafał Trzaskowskie będzie musiał odkleić się od stolicy i wrócić do swoich konserwatywnych korzeni, żeby nie być tylko kandydatem dla elektoratu liberalno-lewicowego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas