Joanna Senyszyn: Z Ogórek to był pomysł paranoiczny

W PRL dysproporcje w poziomie życia były dużo mniejsze niż teraz, ludzie byli życzliwsi, mniej sobie zazdrościli, nie było głodu, bezrobocia, skrajnej nędzy, piekła kobiet. A dziś najbardziej krytykują ludową ojczyznę ci, którzy jej najwięcej zawdzięczają. Wszak przed wojną szczytem ich kariery byłby pomocnik furmana. Eliza Olczyk rozmawia z prof. Joanną Senyszyn, byłą posłanką i europosłanką SLD.

Aktualizacja: 02.12.2017 20:05 Publikacja: 01.12.2017 23:01

Amerykańscy politolodzy uczą: wyróżnij się albo zgiń. Należałam do tych polityków, którzy się wyróżn

Amerykańscy politolodzy uczą: wyróżnij się albo zgiń. Należałam do tych polityków, którzy się wyróżniali – wyznaje Joanna Senyszyn. Na zdjęciu: „Cud mniemany, czyli...”. Spektakl z udziałem znanych postaci ze świata polityki, Kraków 2008 r.

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Rz: Nim zajęła się pani polityką, wykładała pani marketing polityczny na Uniwersytecie Gdańskim. Czy teoria różni się od praktyki?

Ito bardzo. Teoria marketingu głosi, że trzeba prowadzić intensywną kampanię wyborczą. Mogłam to sprawdzić, gdy w 2001 roku w moim okręgu wylosowałam dwa malutkie podokręgi. W jednym prowadziłam zmasowaną kampanię wyborczą – jeździłam na dożynki i bryczką z sołtysem, dzieci biegały w czapeczkach z napisem Senyszyn i z balonikami Senyszyn, dorośli pisali długopisami Senyszyn. W drugim nie było nawet informacji że kandyduję. I tam, gdzie w ogóle nie prowadziłam kampanii, miałam trzy razy lepszy wynik.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Plus Minus
„Ostatnia lekcja”: Przyszłość teatru i złowrogi profesor
Plus Minus
„Suknia i sztalugi”: Sztuka kobiet w wiekach mężczyzn
Plus Minus
„Trakty i kontrakty”: Za garść bursztynów
Plus Minus
„Dzikie pomysły natury. Jak przyroda inspiruje świat nauki”: Nauka od natury
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Cassandra”: Opiekuńcza tyrania