Czytaj dalej RP.PL.
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 30.07.2016 07:24 Publikacja: 29.07.2016 07:00
Dominik Zdort
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Po części, rzecz jasna, takie tłumaczenie ma na celu uspokojenie opinii publicznej. Szaleniec to oczywiście człowiek nieprzewidywalny, może w każdej chwili zaatakować bez powodu, ale w sumie takie zagrożenie jest mniej niepokojące, niż gdyby zamachy były dziełem Al-Kaidy czy Państwa Islamskiego, przygotowywanym od miesięcy przez sztaby islamskich radykałów.
A jednak warto się zastanowić nad współczesną definicją szaleńca. Gdyby opierać się na doniesieniach medialnych, to psychiczne chory jest każdy, kto dokonuje samobójczego zamachu, niezależnie od tego, czy jest to pilot Germanwings, który ma osobiste kłopoty, czy też muzułmanin pragnący dokonać masakry niewiernych. Problem w tym, że taka kwalifikacja jest oczywista tylko z naszego punktu widzenia – Europejczyków o chrześcijańskich korzeniach, dla których aberracją jest sam fakt, że ktoś może odebrać sobie życie, a przy okazji zabić wielu niewinnych ludzi. W naszych czasach, w naszym kręgu kulturowym takie postępowanie to objaw szaleństwa. Podobnie jak w Związku Sowieckim uznawano, iż objawem choroby psychicznej jest niezgoda na komunizm – czego skutkiem było zamykanie w psychuszkach ludzi chorych na „schizofrenię bezobjawową".
Wanda Półtawska, lekarz psychiatra: Przede wszystkim trzeba się nauczyć, co to jest przyjaźń. Miłość musi rodzić się na gruncie prawdziwej przyjaźni. Mężczyzna nie może brać sobie dziewczyny do łóżka, ale może jej służyć: być dla niej czułym, opiekować się nią, po prostu z nią się przyjaźnić.
Osądzając innych, pamiętajmy, że tyle o sobie samych wiemy, ile nas sprawdzono. Ułatwi to osłabienie wrogości do „resortowych dzieci”. Nie usuniemy ich z kraju, trzeba więc z nimi żyć.
Z Józefem Szmidtem rozmawiają Stefan Szczepłek i Mirosław Żukowski
Już podczas I wojny światowej w szpitalach armii wykorzystywano filmy dla poprawy nastroju chorych i cierpiących. A dzisiaj?
Nowa usługa rejestrowanych doręczeń elektronicznych od Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych to odpowiedź na potrzeby nowoczesnego biznesu i administracji.
Gra „Jednorożce. Pojedynek w chmurach” wyjaśnia wreszcie, skąd się bierze tęcza.
Czwartkowy poranek przyniósł osłabienie złotego, głównie za sprawą wciąż silnego dolara. Ten jest napędzany wypowiedziami Donalda Trumpa. W czwartek wolne mają inwestorzy w USA.
Kolejna instytucja państwa (Państwowa Komisja Wyborcza) stała się zakładnikiem nieustającej i coraz bardziej szkodliwej wojny PiS i PO.
Opinia publiczna uzależnia, czy doszło do naruszenia prawa, od przekonań osoby, która tego naruszenia miałaby dokonać.
Bez cienia przesady - tak trudno jak w minionym 2024 r. w sądach jeszcze nie było.
Chciałbym kiedyś zostać dyrektorem Muzeum Wózków Sądowych. Bo będzie to oznaczało, że papier w sądownictwie przeszedł do historii.
Naiwny wydaje się pomysł, by okres świąteczny był uznanym w prawie międzynarodowym czasem zawieszenia działań wojennych. Może jednak warto wypowiadać marzenia.
Ratyfikując Statut MTK Polska potwierdziła swój obowiązek ścigania zbrodni przeciwko ludzkości bez względu na miejsce ich popełnienia.
W 2025 r. życzyć powinniśmy sobie i naszej ojczyźnie uruchomienia nowych realnych gwarancji dla funkcjonowania państwa prawa i naszej wolności, w szczególności przez zaangażowanie obywateli.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas