Niezwykle koronkowa robota

Czytelnicze gusta bywają zróżnicowane. Obok miłośników kryminałów możemy wyodrębnić osoby zaczytujące się w biografiach lub po prostu miłośników historii. W myśl słynnego powiedzenia, jeszcze się taki nie urodził, który wszystkim dogodził... Zapewne tak, chociaż Cezary Łazarewicz jest bliski sprostania owemu trudnemu wyzwaniu.

Publikacja: 04.05.2018 15:00

Cezary Łazarewicz „Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej", Czarne, 2018.

Cezary Łazarewicz „Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej", Czarne, 2018.

Foto: Rzeczpospolita

Jego „Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej" traktuje o najsłynniejszym procesie kryminalnym czasów II Rzeczypospolitej. Rita Gorgonowa została oskarżona o zamordowanie kilkunastoletniej dziewczyny. Budziło to dodatkowe emocje, gdyż była wówczas w nieformalnym związku z jej ojcem i do końca konsekwentnie nie przyznawała się do winy. Sam proces był wyłącznie poszlakowy i tak naprawdę do dziś nie wiadomo, kto był sprawcą.

Książka Łazarewicza momentami jest wciągającym kryminałem. Ale autor znajduje jednocześnie sporo czasu i miejsca, aby zasygnalizować tło epoki, widziane zwłaszcza oczami mocno zaangażowanej w całą historię Ireny Krzywickiej. Akurat te wątki mogłyby zostać potraktowane w książce trochę szerzej. Czytelnik dostaje również szansę podróży w czasie, prześledzenia losów córek Gorgonowej w okresie PRL, a także podejmowanych współcześnie bezskutecznych prób jej rehabilitacji.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji