Aktualizacja: 22.04.2018 16:27 Publikacja: 22.04.2018 00:01
Kolejne rozszerzenie granic Rosji efektownie przypieczętowało czwartą kadencję Władimira Putina. On sam już staje się na Białorusi jedyną wyobrażalną alternatywą dla Aleksandra Łukaszenki.
Foto: AFP
Własna reprezentacja piłkarska i hokejowa, odrębna symbolika narodowa, młode pokolenie wychowane we własnych szkołach, uwłaszczone na państwie elity biznesowe i polityczne, rodzima biurokracja – wszystko to powinno sprzyjać odrębności Białorusi od Rosji w wymiarze społecznym. Każdy kolejny rok niepodległości powinien czynić ją bardziej oczywistą, stopniowo wzmacniać narodowe fundamenty państwa, tworząc przeciwwagę dla zależności politycznej, gospodarczej i wojskowej od Moskwy. Mechanizm ten sprawdził się na Ukrainie w obliczu rosyjskiej agresji, uniemożliwiając rozlanie się wojny poza Krym i część Donbasu. Czy na pewno zadziałałby również w przypadku Białorusi, gdzie społeczne fundamenty niepodległości są znacznie bardziej wątpliwe, a zakres zależności od Rosji dramatycznie większy? Czy państwowość białoruska jest bytem trwałym? A może zmierzch rządów Aleksandra Łukaszenki będzie również zmierzchem niepodległej Białorusi?
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Jak wdrożyć program PPK, by stał się realnym benefitem dla pracowników i jednocześnie wspierał rozwój samorządu?
Prezydent USA okazał się nadzwyczaj przychylny Wołodymyrowi Zełenskiemu w trakcie spotkania z Emmanuelem Macronem. Przyczyny należy szukać w Moskwie.
Wśród urzędników pojawiły się obawy, że w rejestrze opublikowane zostaną ich umowy o pracę wraz z ich danymi.
Prezydent wzywa do jedności i uderza w rząd. Premier wzywa do konsensusu i nabija się z szefa Klubu PiS. Nie potrzebujemy więcej apeli o jedność i konsensus. Potrzebujemy więcej samej jedności i samego konsensu.
Jeżeli Elon Musk przyjedzie w kwietniu z delegacją do Polski, to oczywiście będziemy chcieli się z nim spotkać i porozmawiać - mówił w podcaście "Pałac Prezydencki" poseł Przemysław Wipler z Konfederacji. W rozmowie też o strategii Mentzena, sondażach i fali na II turę.
To jest pewna gra pozorów. Marszałek Sejmu chce stworzyć sobie alibi, że wykonuje ustawę. Bo jednak ustawa dotycząca funkcjonowania TK obowiązuje i wyznaczenie terminu do zgłaszania kandydatów to potwierdza - mówi "Rz" poseł Marek Ast, kandydat do TK, który przepadł w ostatnim głosowaniu w Sejmie.
Trzy lata po inwazji Rosji nasi wschodni sąsiedzi potrzebują sojuszników bardziej niż kiedykolwiek. Bezpieczeństwo Ukrainy i tym samym nasze nie może być podporządkowane sondażom i kampanii prezydenckiej. Po prostu są tematy, które powinny być wyjęte z politycznych sporów.
Niedzielne wybory do Bundestagu dokonały pewnych przetasowań na niemieckiej scenie politycznej. Nie mają rewolucyjnego charakteru i nie zagrażają politycznej stabilności RFN.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas