Chrabota: Pod rządami Blattera i Wal-martu

Władza deprawuje i oddala" – mówi o Seppie Blatterze, szefie FIFA, Michał Listkiewicz, zapewne świadomie cytując jedną z najbardziej oklepanych prawd o naturze władzy.

Aktualizacja: 22.02.2016 11:52 Publikacja: 18.02.2016 22:30

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa

A jednak w jego ustach brzmi to zaskakująco świeżo, bo Blatter nigdy przecież nie był umocowany instytucjonalnie w jakimś porządku państwowym. Nie pełnił żadnych funkcji, z którymi tradycyjnie wiąże się atrybuty władzy publicznej. Nie uczestniczył w żadnym rządzie, a nawet nie był parlamentarzystą. Jego imperium był świat piłki nożnej, a właściwie jeszcze mniej. Stał na czele stowarzyszenia, które – mimo że o skali globalnej – obejmowało zaledwie najdrobniejszy i najbardziej błahy wycinek ważnych dla ludzkości spraw.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach