Michał Szułdrzyński: O. Wiśniewski i oponenci jako plaga

Gdy przeczytałem oskarżycielski tekst o. Ludwika Wiśniewskiego w „Tygodniku Powszechnym", początkowo postanowiłem sobie, że zachowam wstrzemięźliwość. Znany dominikanin ma bowiem zbyt piękną kartę historyczną, by pastwić się nad jego tekstem.

Publikacja: 26.01.2018 16:00

Michał Szułdrzyński: O. Wiśniewski i oponenci jako plaga

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Ale ponieważ postanowiliśmy ten numer „Plusa Minusa" poświęcić analizie stanu, w jakim znalazł się polski Kościół, nie można się do tez o. Wiśniewskiego nie odnieść.

Dominikanin w emocjonalnym artykule pod równie emocjonalnym tytułem „Oskarżam" przekonuje, że ostatnie dane o wyludniających się kościołach w Polsce to wina biskupów, którzy nie reagują na działania rządu PiS, niekiedy wręcz je autoryzując. W przeciwieństwie jednak do słynnego manifestu Emila Zoli sprzed ponad wieku, za sprawą którego tytuł „J'accuse...!" wszedł do klasyki, o Wiśniewski nie przedstawił odważnej krytyki establishmentu, lecz zrekapitulował argumenty, które do znudzenia powtarzane są wśród kościelnych liberałów. Z całym szacunkiem, ale nie jest aktem jakiejś szaleńczej odwagi powiedzieć dziś, że kościoły pustoszeją, dlatego że rządzi PiS, który nie przyjmuje uchodźców, organizuje miesięcznice smoleńskie, ani oskarżyć Episkopat o to, że na to nie reaguje, nie potępia też działania mediów związanych z o. Tadeuszem Rydzykiem.

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Plus Minus
„The Outrun”: Wiatr gwiżdże w butelce
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Plus Minus
„Star Wars: The Deckbuilding Game – Clone Wars”: Rozbuduj talię Klonów
Plus Minus
„Polska na odwyku”: Winko i wóda
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Michał Gulczyński: Celebracja życia
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego