Najlepszy piłkarz świata, a być może wszech czasów, Leo Messi kłopoty z podatkami ma od dawna. On i jego ojciec Jorge Horacio, który występuje oficjalnie jako menedżer syna, od lutego 2012 roku są głównymi beneficjentami firmy Mega Star Enterprises utworzonej przez kancelarię Mossack Fonseca.
Przeciwko Messiemu i jego ojcu toczy się postępowanie w Hiszpanii. Sąd twierdzi, że Argentyńczyk sprzedał swoje prawa marketingowe firmom z Urugwaju oraz Belize, które nie prowadzą działalności biznesowej. Wszystko po to, by uniknąć hiszpańskich podatków. Messi dobrowolnie zgodził się wpłacić 5 milionów euro na konto urzędu skarbowego, ale postępowanie wciąż trwa. W sprawie nie pada nazwa Mega Star Enterprises.