Aktualizacja: 09.11.2016 18:58 Publikacja: 09.11.2016 18:58
Jest to związane z napiętą sytuacją międzynarodową, z odradzającym się i coraz bardziej agresywnym moskiewskim imperializmem. Ale nie tylko. Zagrożenia pochodzą również od wewnątrz. Siła Rzeczypospolitej zależy od aktywności jej obywateli. Spory i dyskusje są konieczne, aby cele państwa i interes narodowy były wciąż na nowo definiowane, lecz jeśli słychać tylko jeden głos albo zgiełk głosów, to zamiera opinia publiczna, a państwo pogrąża się w chaosie. Agresja i drwina zastępują argumenty. Dzisiejsze podziały w naszym społeczeństwie i stan publicznej dyskusji zagrażają polskiej niepodległości. Debata jest zdezorganizowana tak dalece, że uniemożliwia to nie tylko porozumienie, ale nawet formułowanie czytelnych stanowisk. Stawiamy sobie za cel organizować współpracę społeczną i polityczną ponad istniejącymi podziałami, przeciwdziałać polaryzacji i skrajnościom stanowisk, odbudować szacunek dla odmiennych poglądów. Zbliża się rok 2018 – stulecie odzyskania Drugiej Niepodległości. Chcemy budować z nowymi pokoleniami solidarność dla tej Trzeciej, której trzeba bronić przed zewnętrznymi i wewnętrznymi przeciwnikami. To żywotny interes Rzeczypospolitej i całej Wspólnoty Polskiej.
Kreml chciałby pokroić sąsiada na trzy części: jedną bezpośrednio dla siebie, jedną zwasalizowaną i jedną, z którą nie wie, co robić. Proponuje więc wciągnąć innych.
Brak świadomości politycznej jest korzystny dla polityków. To dlatego że świadomi obywatele mogliby zadawać trudne pytania i dokonywać bardziej przemyślanych politycznych wyborów.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta zostanie Rafał Trzaskowski. Czyli stanie się to, co miało się stać. Pojawia się więc pytanie, po co były te całe prawybory? Zwłaszcza że zaszkodziły one Platformie Obywatelskiej oraz jej przewodniczącemu.
Po co lewicowy wyborca ma głosować na kandydaturę Magdaleny Biejat czy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, skoro od razu może na Rafała Trzaskowskiego? Od Radosława Sikorskiego Lewicy znacznie łatwiej będzie się odróżnić.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Związani z PiS kandydaci na kandydatów w wyborach prezydenckich zameldowali się na Marszu Niepodległości, który w tym roku przebiegł zaskakująco spokojnie. „Wiatr wieje w nasze żagle” – mówił Przemysław Czarnek. Ale 11 listopada politycznego przełomu nie było.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas