Przyczyna pierwotna to historia, w efekcie której nie akumulowaliśmy kapitału. Odebrała nam możliwość rozwijania trwałej przedsiębiorczości, gromadzenia środków i naturalnego rozwoju wiedzy inwestycyjnej. Jednocześnie budowa majątku wciąż od początku pozwoliła dużej części społeczeństwa na relatywnie równy start w przedsiębiorczość. To wpłynęło na kreatywność, gotowość na wyzwania i paradoksalnie wzmocniło inwestycyjny potencjał jednostek, który odczuwaliśmy w latach 90. XX wieku – dziesięcioleciu, w którym Polska z siłą budowała rodzimy parkiet giełdowy. Niestety, z nie tak spójną strategią, by zagwarantowała trwały sukces w dzisiejszym świecie zmian.