„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 22.05.2017 08:53 Publikacja: 22.05.2017 08:53
Foto: Fotolia.com
Na użytek dyskusji prawniczej w pełni wystarczające jest uproszczone rozumienie sztucznej inteligencji (artificial intelligence) jako zdolności cyfrowych maszyn do naśladowania, imitowania ludzkiej inteligencji dzięki wykorzystaniu zaimplementowanego w nich oprogramowania. Ludzka inteligencja jest własnym, pierwotnym przymiotem człowieka, powstałym i rozwijającym się w sposób naturalny. Inteligencja sztuczna ma charakter cechy wtórnej, nadanej przez czynnik zewnętrzny, którym jest człowiek. Oba rodzaje inteligencji cechują się zdolnością do szeroko rozumianej kreacji. O ile w przypadku wytworów ludzkiej inteligencji prawo może je uznać za warte ochrony, o tyle całkowicie nierozwiązane pozostaje pytanie, czy również kreacje sztucznej inteligencji powinny zostać wyjęte z domeny publicznej? Jeśli tak, na czyją rzecz powinno to nastąpić? Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego wydała właśnie Komisji Europejskiej zalecenie opracowania kryteriów ochrony „własnej twórczości intelektualnej" komputerów i robotów. Tylko czy prawo autorskie w znanej nam postaci przetrwa również ten zabieg adaptacji?
Jeżeli członek PKW Ryszard Kalisz nadal będzie kontynuował medialne wystąpienia w stylu „a z wyborami prezydenckimi to różnie może być”, może skutecznie obniżyć ich wiarygodność i przyczynić się do spadku frekwencji wyborczej.
Cała koncepcja doprowadzenia do tego, by SN w niekonstytucyjnym składzie orzekał o ważności wyborów, jest po prostu niepotrzebna.
A co będzie, jak jednak wygra Nawrocki? Wtedy sąd też przecież może stwierdzić ważność jego wyborów. Co zrobi wtedy rząd?
Zwalczanie szarej strefy to szczytny cel każdego rządu. Gorzej, gdy najpierw się prowokuje jej rozrost, a potem ogłasza przeciwko niej krucjatę.
Czy przeciągający się spór o pieniądze dla PiS może się przerodzić w ustrojowy kryzys komplikujący przyszłoroczne wybory prezydenckie?
Nest Lease, to nowy gracz na polskim rynku leasingowym, będący częścią grupy Nest Bank. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie mikro i małych przedsiębiorców na elastyczne i nowoczesne rozwiązania finansowe. Dzięki zaawansowanej technologii i indywidualnemu podejściu, Nest Lease planuje w ciągu dwóch lat wejść do grona dziesięciu największych firm leasingowych w Polsce. W rozmowie z Lechem Stabiszewskim, pełniącym funkcję p.o. prezesa zarządu Nest Leasing S.A., przyglądamy się strategii i ofercie Spółki oraz trendom w branży leasingowej.
Druga część dnia okazała się być sprzyjająca dla złotego. Umacniał się on głównie wobec dolara.
W piątek rano wycena euro spadła poniżej 4,25 zł. Straty odrabiał też złoty. Czy uda się utrzymać dobrą passę?
Rozwiązaniem sporu wokół Państwowej Komisji Wyborczej byłaby dymisja całej PKW. Natychmiastowa. I ratunkowy wybór nowego jej składu spośród profesjonalnych sędziów. W zgodzie z duchem poprzednich przepisów.
Spotkania przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości z mediami, w które obfitowały ostatnie dwa tygodnie, dobitnie pokazały mizerię działań ekipy uzdrawiającej wymiar sprawiedliwości. Choć chyba nie taki był ich cel.
Za sytuację, w jakiej znalazł się TK, odpowiadają nie tylko politycy, ale i osoby, które w 2015 r. brały udział w procedurze wyboru na sędziego, godząc się na jawne bezprawie we własnej sprawie.
Sprawa uchylenia immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu prowadzi do smutnej konstatacji, że wprawdzie można bezkarnie niszczyć państwo, ale pod żadnym pozorem nie wolno zabierać nikomu wieńców.
Za rok mogę się już z Państwem nie spotkać w obecnej roli...
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak ma szansę coś zrobić dla Polski. Ale musi chcieć. I musi to zrobić szybko.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas