Jerzy Haszczyński o generale Michaelu Flynnie

Donald Trump jest prezydentem ledwie trzy i pół tygodnia, a już stracił doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego. Dymisja generała Michaela Flynna to dobra wiadomość dla Polski.

Aktualizacja: 14.02.2017 15:49 Publikacja: 14.02.2017 15:45

Gen. Michael Flynn

Gen. Michael Flynn

Foto: PAP/EPA

Po pierwsze dlatego, że zapowiadany reset Ameryki z Rosją coraz bardziej się komplikuje. Nie wiadomo, kto w ekipie Trumpa miałby go forsować. Znika z niej Flynn, który zajmował jedno z trzech kluczowych dla polityki zagranicznej stanowisk w USA, a był prorosyjski, pozostawał pod głębokim wpływem uroku Władimira Putina, a w przeszłości współpracował z mediami, które sączą propagandę Kremla na Zachód.

Drugi z tej trójki, sekretarz stanu Rex Tillerson, robi wiele, by odciąć się od swoich powiązań z Rosją z czasów, gdy był szefem giganta naftowego. Trzeci zaś, sekretarz obrony, gen. James Mattis, zawsze dostrzegał w Rosji zagrożenie. Jak wiele wskazuje, polityka zagraniczna USA wraca w stare republikańskie koleiny, będą na nią mieli wpływ przede wszystkim politycy doceniający znaczenie NATO i rozumiejący problemy sojuszników skazanych na życie w pobliżu Rosji.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki