Należąca do firmy Benhauer marka SALESmanago Marketing Automation jest obecna na rynku od 2011 r. Wielkość sprzedaży pod tym brandem rośnie w skali roku o niemal 100 proc. – Na pewnie nie zwolnimy tempa – deklaruje Marek Broda, dyrektor operacyjny w SALESmanago. Ubiegłoroczna sprzedaż pod tą marką szacowana jest na 28 mln zł, a tegoroczna może sięgnąć 60 mln zł. Udział sprzedaży zagranicznej w obrotach wynosi 70 proc. Apetyt firma ma duży. – Rynek amerykański jest już dojrzały, zdecydowanie wyższy potencjał ma rynek europejski, który jeszcze nie jest nasycony. To właśnie tu będziemy się rozwijać – zapowiada Marek Broda.
Mimo iż marka jest obecna dopiero od kilku lat, już kontroluje w Polsce ponad 83 proc. rynku, a w Unii Europejskiej jest wiceliderem (13 proc.). W naszym kraju była branżowym pionierem, który przecierał szlaki innym graczom. Polski rynek automatyzacji marketingu, podobnie zresztą jak globalny, rośnie w imponującym tempie. Prognozuje się, że w ciągu najbliższych dwóch lat ten ostatni osiągnie wartość 5,5 mld dol. Trudno sobie dziś wyobrazić świadczenie usług szczególnie w segmencie e-commerce bez narzędzi związanych z automatyzacją marketingu.
Właściciel nagrodzonej przez nas marki podkreśla, że jego klienci osiągają świetne wyniki sprzedażowe właśnie dzięki wdrażaniu automatycznych, spersonalizowanych procesów we wszystkich kanałach marketingowych. Co ważne, rozwiązania SALESmanago Marketing Automation wychodzą naprzeciw szybko zmieniającemu się zapotrzebowaniu przedsiębiorców. Stąd też duży nacisk na e-mail marketing, dynamiczne treści na stronie WWW, aktywność w kanale mediów społecznościowych i na marketing mobilny. Atutem SALESmanago jest również wykorzystanie w czasie rzeczywistym stale napływających danych behawioralnych i transakcyjnych o klientach.
Połączenie automatyzacji zbierania informacji o potencjalnych i aktualnych klientach z akcjami marketingowymi do wyselekcjonowanych klientów jest kluczem do sukcesu SALESmanago. W praktyce ta idea biznesowa pozwala na dotarcie do klientów w wyznaczonym czasie z dopasowanym przekazem bez potrzeby angażowania dużego zespołu pracowników i wykonywania żmudnej, manualnej pracy. To przekłada się na wysoką efektywność i owocuje niebagatelnymi oszczędnościami. Nie bez znaczenia jest również intuicyjność w obsłudze platformy. Praktyka pokazuje, że na rynku działa wiele różnego rodzaju systemów informatycznych wspierających procesy biznesowe, ale ich obsługa często jest tak zaawansowana i czasochłonna, że w ostatecznym rozrachunku trudno ocenić, czy korzyści z ich stosowania przeważają nad kosztami. Mowa tu szczególnie o zaawansowanych narzędziach typu businness inteligence. Aż 82 proc. menedżerów firm działających w Polsce twierdzi, że nie ma dostępu do potrzebnych informacji na czas, a ponad połowa narzeka na wysoki poziom skomplikowania systemów informatycznych dostarczających potrzebne im dane – wynika z badania przeprowadzonego przez Motabi.
Benhauer jest polską firmą technologiczną. Jej założycielami są Grzegorz Błażewicz i Konrad Pawlus. Potem w biznes uwierzyli kolejni inwestorzy: w 2014 r. znany biznesmen Rafał Brzoska, a następnie w 2016 r. wiodący w regionie fundusz private equity 3TS Capital Partners, który zarządza środkami takich inwestorów jak Cisco czy EBOiR. Nowi udziałowcy Benhauera nie mają wątpliwości, że decyzja o inwestycji w SALESmanago była słuszna. Przekonała ich wysoka rentowność biznesu, duża dynamika przychodów, wysoka jakość produktu i skalowalny model sprzedaży.