Gry szturmują giełdę

Studia mają ambitne plany. Pieniędzy szukają na parkiecie.

Aktualizacja: 28.08.2017 07:12 Publikacja: 27.08.2017 19:09

Dla twórców gier sierpień jest gorący: zakończony w sobotę Gamescom w Kolonii to największe targi br

Dla twórców gier sierpień jest gorący: zakończony w sobotę Gamescom w Kolonii to największe targi branżowe w Europie.

Foto: materiały prasowe

Już 10 mld zł wartych jest dziesięć największych pod względem kapitalizacji studiów deweloperskich notowanych na GPW i NewConnect. Mimo że ostatnio branża zaliczyła kilka wpadek, zainteresowanie inwestorów akcjami spółek produkujących gry nie maleje. Trwa kilka ofert publicznych, a kolejne są przygotowywane.

Największą firmą w branży obok CD Projektu jest Techland, o którym w kontekście wejścia na GPW mówi się coraz głośniej. Ten nie zaprzecza, że to jedna z opcji, ale zarazem twardo podkreśla, że na razie nie ma konkretnych planów giełdowych.

Natomiast blisko rynku alternatywnego są The Dust oraz Cherrypick Games. W przypadku tej pierwszej zapisy na akcje potrwają do 29 sierpnia i będą przyjmowane po cenie maksymalnej wynoszącej 12 zł. Oznacza to, że maksymalna wartość oferty przekracza 2,6 mln zł. Pozyskane pieniądze zostaną przeznaczone na rozwój segmentu gier własnych w modelu F2P (gry darmowe, z opcją mikropłatności). The Dust specjalizuje się w produkcji gier reklamowych na zlecenie klientów korporacyjnych, m.in. dla grupy Maspex. Przychody spółki w I półroczu wyniosły ponad 0,6 mln zł, co oznacza dwukrotny wzrost w porównaniu z całym 2016 r., a zysk netto sięgnął 0,4 mln zł i był ponad pięciokrotnie wyższy niż w całym ub.r.

Z kolei w Cherrypick Games zapisy trwają do 30 sierpnia. W transzy detalicznej do kupienia jest 20 tys. walorów, a w instytucjonalnej 83,5 tys. Jeśli spółka sprzeda wszystkie oferowane akcje po 60 zł, pozyska brutto ponad 6 mln zł. Pieniądze zamierza przeznaczyć na gry o roboczych tytułach „Friends", „Beauty" oraz „Crime". Studio zostało założone w 2014 r. Koncentruje się na produkcji gier typu free2play, posiada też status dewelopera i wydawcy Sony PlayStation i Microsoft XBOX. Największa jak dotąd produkcja – „My Hospital" – od premiery w styczniu 2017 r. zdobyła ponad 3,3 mln użytkowników, m.in. na rynku amerykańskim, brytyjskim oraz niemieckim.

Na NewConnect wybiera się też spółka 7Levels, specjalizująca się w produkcji gier na platformy Nintendo. Cały proces wejścia na parkiet zamierza zamknąć do końca roku. Podobnie jak firma Creepy Jar, której trzon stanowią byli członkowie Techlandu. Rozszerzyli skład i obecnie pracują nad pierwszym autorskim projektem – grą survivalową, którą planują wydać w pierwszej wersji na PC w I kwartale 2018 r., a następnie na PS4 i Xbox One.

– Przeprowadziliśmy dwie rundy pre-IPO, w trakcie których pozyskaliśmy kilka milionów złotych i dwa fundusze, które jeszcze nie chcą się ujawniać – mówi prezes Krzysztof Kwiatek. Dodaje, że debiutowi, który zaplanowano na IV kwartał 2017 r., będzie jeszcze towarzyszyła emisja akcji. – Chcemy pozyskać kilka milionów złotych na rozpoczęcie kolejnego dużego projektu – zapowiada.

Zdecydowanym liderem pod względem wyceny giełdowej jest CD Projekt, nadal odcinający kupony od wiedźmińskiej serii i pracujący nad „Cyberpunkiem 2077". – Inwestorzy zachęceni sukcesem „Wiedźmina" zaczęli zauważać potencjał drzemiący w polskich firmach zajmujących się produkcją gier. Dzięki temu niewielkie studia mogą rozwinąć skrzydła i wcielać w życie coraz to ciekawsze pomysły – podkreśla wiceprezes 7Levels Krzysztof Król.

Media
Prezes Legimi: audyt potrwa do końca marca
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Media
Sprzedaż TVN wchodzi w drugą fazę. Kto ubiega się o stację?
Media
Amazon wspiera X. To nie jedyny duży powrót na platformę Muska
Media
„Plus Minus” w nowych szatach. Metamorfoza weekendowego wydania „Rzeczpospolitej”
Media
Zmiany w „Rzeczpospolitej”. Nowi zastępcy redaktora naczelnego, nowa struktura