Rolls-Royce buduje silniki odrzutowe z pomocą wirtualnej rzeczywistości

Brytyjski dostawca silników lotniczych, Rolls-Royce, wykorzystuje wirtualną rzeczywistość, by pomóc pracownikom budować komponenty dla najnowszego silnika odrzutowego. Według mediów wykorzystanie technologii wirtualnej rzeczywistości w produkcji wpisuje się w szerszy trend.

Publikacja: 25.09.2017 11:56

Rolls-Royce buduje silniki odrzutowe z pomocą wirtualnej rzeczywistości

Foto: Bloomberg

PAP

Rolls-Royce produkuje silniki dla samolotów odrzutowych Boeinga i Airbusa. Od zeszłego roku firma pracuje nad "najsilniejszym napędem powietrznym" z wykorzystaniem technologii wirtualnej rzeczywistości - podaje amerykański dziennik "Wall Street Journal".

Wirtualna rzeczywistość w procesie pracy nad silnikiem dla pracowników dostępna jest poprzez specjalne okulary. Pozwalają one na wcześniejsze rozplanowanie procesu montowania elementów oraz przetestowanie mechaniki działania poszczególnych części silnika.

Podzespoły stworzone z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości przeznaczone są dla silnika UltraFan, który Rolls-Royce planuje udostępnić w 2025 roku. W napędzie tym każda z części może poruszać się z inną szybkością. Według inżynierów projektu, ma to pomóc m. in. w redukcji hałasu wytwarzanego podczas pracy urządzenia.

"To bardzo kompaktowy projekt. Dlatego, jeśli nie połączysz elementów we właściwej kolejności, możesz napotkać sytuację, w której ostatni element układanki nie może trafić na swoje miejsce, bo urządzenie już jest kompletne" - powiedział szef rozwoju technologii w firmie Paul Stein.

Wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości w budowie podzespołów dla silnika pozwala inżynierom pracującym nad projektem upewnić się, że każdy element ma dostatecznie dużo miejsca i znajduje się we właściwej pozycji. Jeśli istnieje niebezpieczeństwo kolizji pomiędzy poszczególnymi częściami - montujący podzespoły zobaczą to w wirtualnej rzeczywistości. "Bez tej technologii prace zajęłyby nam o wiele więcej czasu. Musielibyśmy budować prototypy, które potencjalnie mogą zawierać błędy konstrukcyjne, a potem je przebudowywać" - dodaje Stein.

Silnik UltraFan ma cechować się o jedną czwartą wydajniejszą gospodarką energetyczną niż poprzednie silniki odrzutowe produkowane przez Rolls-Royce'a. Testowany jest obecnie w Niemczech, gdzie pracuje z mocą 100 tys. koni mechanicznych, co według firmy odpowiada mocy ponad 100 samochodów wyścigowych Formuły 1.

Według Steina, firma wykorzystuje wirtualną rzeczywistość również w planowaniu procesów projektowych w fabrykach. Wirtualna rzeczywistość pozwala upewnić się, że wszystkie maszyny znajdują się we właściwej pozycji, a praca pomiędzy nimi przepływa w oczekiwany sposób. "Kiedy logistyka pracuje sprawnie w świecie wirtualnym, pracownicy wiedzą, że w świecie realnym osiągają optymalne warunki pracy" - mówi.

Rolls-Royce to jedna z coraz szerszego grona firm, które dostrzegają potencjalne korzyści płynące z wykorzystania cyfrowych technologii takich, jak wirtualna rzeczywistość. Podczas, gdy konserwatywne przedsiębiorstwa podchodzą do nowych technologii bardzo ostrożnie, te, które podejmują eksperymenty, bardzo często ciągną z tego korzyści - zauważa dyrektor badań w firmie Gartner, która ostatnio przeanalizowała wykorzystanie technologii w gospodarce.

Transport
Grupa Lufthansy potrzebuje ludzi do pracy
Transport
Nowa linia na europejskim niebie. Wielkie ambicje Hungary Airlines
Transport
Ryanair stracił cierpliwość do chamstwa na pokładzie. Awanturnicy będą płacić
Transport
Azerowie nie dowierzają Rosjanom. Czarne skrzynki rozbitego Embraera otwarte w Brazylii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Transport
To nie był błąd techniczny. Wiadomo co spowodowało katastrofę samolotu Jeju Air