Biografie i inne hity

Kończy się poświąteczny dołek wydawniczy. Z początkiem lutego zaczynają się pojawiać kolejne nowości i sensacyjne publikacje. Do majowych targów książki będzie ich coraz więcej, a do tego coraz ciekawszych.

W cenie zawsze są biografie, dlatego każda oficyna dba, by w nowościach mieć choć jedną wyrazistą sylwetkę. W marcu mija rok od śmierci Johana Cruyffa i wtedy właśnie ukaże się jego autobiografia. Tym ciekawsza, że pisał ją w ostatnich miesiącach życia, gdy wiedział, że przegrywa z rakiem.

Na oryginalny pomysł wpadło wydawnictwo W.A.B., które przygotowuje premierę książki „Lepiej byś tam umarł". To zapis rozmowy pisarza Szczepana Twardocha z Mamedem Chalidowem, krajowym mistrzem mieszanych sztuk walki MMA, Czeczenem od lat mieszkającym w Polsce. Czy będzie to ciekawe zderzenie dwóch światów, czy może bardziej wydawnicza parodia? Dowiemy się w połowie marca. Inny ciekawy wywiad rzeka to „Wagiel", w którym Wojciech Waglewski rozmawia z poetą Wojciechem Bonowiczem.

Tajemnice pisarza

Jednak najmocniej zapowiadającą się biografią jest książka, która ukaże się już za dwa tygodnie w lutym. To biografia Jerzego Andrzejewskiego autorstwa Anny Demadre-Synoradzkiej. To pierwsza pełna biografia autora „Popiołu i diamentu", w dodatku skupiona na życiu prywatnym pisarza, które wciąż pozostaje pełne niedomówień i nieznanych epizodów.

Kontrowersyjne wydarzenie szykuje się w reportażu. Remigiusz Ryziński wziął na warsztat historię, która była przez lata owiana tajemnicą, a jej szczegóły skrywały teczki ubeckie. Dotyczy krótkiego i burzliwego pobytu francuskiego intelektualisty Michela Foucaulta w latach 50. w Warszawie. Foucault, guru współczesnej lewicy i twórca filozofii postmodernistycznej, przyjechał do PRL pracować na Uniwersytecie Warszawskim. W 1959 r. został jednak zmuszony do wyjazdu, wskutek prowokacji służby bezpieczeństwa, która wykorzystała w tym celu homoseksualne romanse filozofa. Ryziński przejrzał akta bezpieki i dotarł do ludzi, którzy pamiętają pobyt Francuza w stolicy, co zwiastuje jedną z głośniejszych książek roku. Premiera na przełomie kwietnia i maja.

Nie zabraknie historii w wydaniu pop. Ukażą się dwie książki, opowiadające o meandrach polskich dziejów w formule krwawej powieści przygodowej o sojuszach, zdradach i romansach. Pierwsza to „Potop. Czas hańby i sławy" Sławomira Leśniewskiego, druga to „Zawisza Czarny. Droga do króla" Szymona Jędrusiaka.

Historii poświęca też swą nadchodzącą książkę publicysta Rafał Ziemkiewicz. Jego „Złowrogi cień Marszałka" ukaże się pod koniec marca. Znając endeckie sympatie Ziemkiewicza, będzie to krytyczne spojrzenie na dorobek Józefa Piłsudskiego.

Największe nazwiska pojawią się na półkach z zagraniczną literaturą gatunkową. Nowe powieści wydają w Polsce Harlan Coben („Już mnie nie oszukasz"), John Grisham („Demaskator"), Jo Nesbo („Pragnienie") oraz Robert Harris, którego trylogia rzymska bije obecnie w Polsce rekordy popularności. Zagraniczne recenzje jego najnowszej powieści „Konklawe" wskazują, że będzie to powieściowe skrzyżowanie serialu „Młody papież" z „House of Cards".

Luty i marzec dostarczy też wrażeń miłośnikom fantastyki. Ukaże się bowiem „Mitologia nordycka" Neila Gaimana, gdzie pisarz przedstawia swą literacką interpretację dawnych podań. Polska premiera będzie w lutym równocześnie ze światową.

Inny znany autor fantastyczny z nową powieścią to David Mitchell, który zasłynął „Atlasem chmur". W ostatnich dniach lutego do księgarń trafi jego „Slade House", która zebrała już świetne recenzje w anglojęzycznych mediach.

Hitem powinno być „Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka. Jego poprzednia powieść „Ślepnąc od świateł" (2014) oraz scenariusz do serialu „Belfer" (2016) pokazały, że pisarz jest w wysokiej formie. „Wzgórze psów" ukaże się na przełomie kwietnia i maja i jak zapowiada wydawca, będzie to współczesna opowieść z pogranicza thrillera i kryminału, o małej, zamkniętej społeczności w prowincjonalnej Polsce, gdzie ktoś próbuje wyrównać rachunki za krzywdy z przeszłości.