Aktualizacja: 17.10.2017 22:51 Publikacja: 17.10.2017 22:20
Foto: PAP
Zgodnie z kwietniowym badaniem Kantar Millward Brown dla Work Service między marcem 2016 a marcem 2017 r. można odnotować „wzrost chęci na emigrację wśród najmłodszych badanych" (18–24 lata). Jak podaje Work Service, „tylko 55 proc. tej grupy odrzuca ewentualność wyjazdu, a 33 proc. albo już stara się o pracę za granicą, albo zamierza jej szukać w przyszłości".
Dlaczego wyjeżdżają? Praca przecież jest, bezrobocie rekordowo niskie – mamy koniunkturę. To jednak wyraźnie nie wystarcza. Na Zachodzie zarabia się lepiej. Najlepszym przykładem są tu postulaty lekarzy rezydentów. 3500 zł brutto ich nie zadowala, bo wiedzą, że w krajach skandynawskich mogą otrzymać nawet dziesięć razy wyższą pensję. Ale i to nie wszystko. Chodzi też o warunki pracy. I znów – dopominają się o to młodzi lekarze, bo przecież wzrost nakładów na ochronę zdrowia to nie tylko możliwość utrzymania się z jednej pensji, ale i praca na działającym sprzęcie. A także sens tej pracy. Jeśli wiadomo, że nie zdąży się wyleczyć pacjenta, bo on nie zdąży zrobić badań, na które czeka się pół roku, to wiarę w ten sens się traci.
Kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat walczy o kilka procent poparcia, kandydat partii Razem Adrian Zandberg – o życie swojej formacji. Ta rywalizacja może rozstrzygnąć, czy – i jaka – lewica w Polsce przetrwa prawicowy kurs polskiej i światowej polityki.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Gdy Donald Trump ciska cłami niczym Zeus gromami, sprawa Grenlandii objawia całą dwuznaczność. O strategicznym znaczeniu wyspy i surowcach pod lodowcami napisano wiele. Mniej oczywiste wydaje się, dlaczego w XXI wieku Europejczycy mieliby razem bronić byłej kolonii.
Nigdy dość powtarzania, że to nie Polacy finansują uchodźców z Ukrainy, lecz Ukraińcy finansują rozwój i dobrobyt Polaków. Tymczasem powstaje w naszym kraju system dyskryminacji, wyzysku i eksploatacji grupy społecznej, jaką tworzą uchodźcy z Ukrainy.
Przed nami kolejna odsłona sporu o Paulinę Matysiak, która pozostała w partii Razem, jednocześnie poszukując własnej drogi. Odwieszona w grudniu znów ma kłopoty: tym razem chodzi o jej wypowiedź podczas debaty zorganizowanej przez Dwie Lewe Ręce. Co to wszystko mówi o kondycji lewicy?
A jednak wojna celna. Można się było tego spodziewać. Po tym, jak Donald Trump ogłosił karne taryfy celne dla Meksyku i Kanady, bezpośredni sąsiedzi Stanów Zjednoczonych zapowiedzieli podobne kroki ze swojej strony. A prawidła ekonomii są nieubłagane, Trump będzie musiał się zmierzyć z dezaprobatą własnych wyborców.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Po wyrokach NSA Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapewnia, że ponownie przeanalizuje sprawę firmy, której wskutek zmiany przepisów cofnięto zezwolenie na przetwarzanie odpadów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas