Aktualizacja: 30.07.2017 20:31 Publikacja: 30.07.2017 20:19
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Pozornie dzieje się tak za sprawą prezydenta Donalda Trumpa. I tak to jest przedstawiane w starej Europie, nowa Europa zaś jest zbyt słaba, by się temu przeciwstawić.
Niemiecka kanclerz Angela Merkel już pod koniec maja, po szczycie potęg z G7, ogłosiła, że UE nie może więcej polegać na Ameryce i musi wziąć sprawy we własne ręce. Nie może polegać na Ameryce Trumpa. Teraz we własne ręce stara Europa chce wziąć politykę wobec Moskwy. I używa przy tym mocnej antyamerykańskiej retoryki. Powodem jest decyzja Kongresu w Waszyngtonie o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji. Bo nowe kary uderzą też zapewne w zachodnioeuropejskie firmy zarabiające na współpracy ze związanymi z Kremlem przedsiębiorstwami energetycznymi.
Trwająca od ponad trzech lat wojna Rosji z Ukrainą mogłaby się zakończyć już w czwartek. Władimir Putin musiałby...
Nowy papież Leon XIV dostrzega w rewolucji technologicznej i sztucznej inteligencji podobne zagrożenia i szanse,...
Z Donaldem Trumpem nigdy nie wiadomo. Jutro może powiedzieć coś odwrotnego, niż dziś. Ale w tę sobotę, po raz pi...
Sławomir Mentzen miał w tej kampanii bardzo efektowne wzloty, ale tuż przed metą zaczął potykać się o własne nog...
Trzecia już debata prezydencka TV Republika się nie udała, bo co za dużo, to niezdrowo. Niełatwo nawet wskazać t...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas