Michał Szułdrzyński: Elity z politycznego nadania

Jedna rzecz łączy planowaną przez Prawo i Sprawiedliwość rewolucję kadrową w sądach ze zgłoszeniem kandydatury minister Małgorzaty Sadurskiej do zarządu największej polskiej spółki ubezpieczeniowej. To bowiem tylko różne przykłady jednej zasady przeprowadzanej przez PiS wymiany elit.

Aktualizacja: 09.06.2017 16:53 Publikacja: 08.06.2017 19:59

Michał Szułdrzyński: Elity z politycznego nadania

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Antyelitarność PiS jest coraz wyraźniejsza. Prezydent Andrzej Duda twierdzi, że trzeba przeprowadzić referendum w sprawie nowej konstytucji, by o jej kształcie zdecydowali zwykli obywatele, a nie elity. Przy okazji buntu artystów przeciwko TVP i festiwalu w Opolu słyszeliśmy m.in. argumenty o tym, że elity III RP zawłaszczają kulturę. Antyelitarny język dotyczy również uzasadnienia reformy sądownictwa. Poseł Stanisław Piotrowicz, zasłużony w utrwalaniu demokracji ludowej, przekonywał w Sejmie, że celem ustawy jest wyrwanie sądów z rąk sędziów (a więc złych elit) i zwrócenie ich narodowi poprzez podporządkowanie ich demokratycznie wybranemu Sejmowi.

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Komentarze
Kto kogo zaora – Grzegorz Braun Sławomira Mentzena czy Krzysztof Stanowski obu?
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Po zmianie rządów polityka wcale nie opuściła szkolnych murów
Komentarze
Estera Flieger: Drugiego Jagodna nie będzie
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Pat z PKW, bałagan w sądach, spór o edukację zdrowotną. Wrażenie chaosu się pogłębia
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Komentarze
Bogusław Chrabota: Nie wolno huśtać polsko-ukraińską łódką
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego