Zdaniem dziennikarzy w niemieckim Amazonie dziennie niszczonych jest towarów za kilkadziesiąt tysięcy euro.
"Na przemiał" idą tablety, lodówki, telefony, zmywarki i meble. Niemal wszystko praktycznie nowe i sprawne, tyle tylko, że odesłane przez klientów Amazona. Według dziennikarzy Amazon niszczy towary także na zlecenie innych firm.
Amazon nie potwierdza, że niszczy towary odesłane, ale zapewnia, że pracuje nad procedurami, które maja ograniczyć marnotrawstwo.
Wartość zniszczonych towarów nie jest z punktu widzenia finansów problematyczna dla koncernu, który w zeszłym roku miał obroty w wysokości 15 mld dolarów. Jednak z punktu widzenia etycznego niszczenie sprawnego sprzętu jest według analityków co najmniej dwuznaczne.
- To jest ogromny skandal - uważa Jochen Flasbarth, sekretarz stanu w federalnym ministerstwie ochrony środowiska i dodaje, że to przykład marnowania surowców.