Rozpoczęła się norweska prezydencja w Nordyckiej Radzie Ministrów. Plany mają ambitne.
„Przejmujemy prezydencję w momencie, w którym świat się szybko zmienia. Strategiczna współpraca państw skandynawskich ma kluczowe znaczenie i przynosi korzyści wszystkim w regionie" - powiedział norweski minister ds. UE i minister ds. współpracy skandynawskiej Frank Bakke-Jensen, który oficjalnie zainaugurował w Tromso norweską prezydencję w Radzie Nordyckiej.
W Tromso odbyła się też konferencja „Arktyczne Granice" poświęcona współpracy państw skandynawskich na rzecz zrównoważonego wzrostu i innowacji w regionie Arktyki. Uczestniczyła w nim szwedzka minister spraw zagranicznych i minister ds. współpracy skandynawskiej Margot Wallström, duńska minister ds. równych szans i współpracy skandynawskiej Karen Ellemann oraz sekretarz generalny Nordyckiej Rady Ministrów Dagfinn Hoybraten - wylicza Skandynawsko-Polska Izba Gospodarcza.
Norwegia zapowiada działania przynoszącej efekty wszystkim mieszkańcom Skandynawii. Chodzi o stworzenie najlepiej zintegrowanego regionu na świecie. Państwa skandynawskie (Dania, Szwecja, Norwegia, Islandia - państwa założyciele oraz Finlandia, Grenlandia, Aleuty i Wyspy Owcze) tworzą razem jedenastą pod względem wielkości gospodarkę na świecie, a ich łączna liczba ludności do 27 milionów. W Skandyniawii wysoki jest poziom zarobków i opieki socjalnej, wysokie standardy ochrony środowiska i największe w Europie wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.
„Ściślejsza współpraca między państwami skandynawskimi jest naturalną odpowiedzią na coraz mniej przewidywalną sytuację na świecie. Będziemy współpracować, aby kontynuować rozwój naszego regionu i mieć pewność, że pozostanie on najlepiej zintegrowanym regionem świata" –powiedziała premier Erna Solberg.