Ukraina zmaga się obecnie z wieloma problemami, a jednym z największych jest walka z korupcją. MFW ogłosił w ubiegłym tygodniu, że ze względu na niedostateczne działania podejmowane przez rząd w tym zakresie odkłada przyznanie Ukrainie kolejnej transzy pomocy finansowej.
- Sygnał płynący z MFW to wbrew pozorom dobry sygnał dla Ukrainy i jej elit – podkreśla Jacek Piechota. Decyzja może bowiem skłonić ukraiński rząd do podjęcia bardziej zdecydowanych i konsekwentnych kroków w przeciwdziałaniu przestępstwom gospodarczym.
- W walce z korupcją nie ma prostych rozwiązań, szczególnie kiedy tkwi ona głęboko w mentalności – mówi. Jak zaznacza, wniknęła ona niemal całkowicie do struktur społecznych Ukrainy i stała się powszechnym sposobem na załatwienie codziennych spraw. Znacznie częściej spotyka się tam również z postawą przyzwalającą niż w Polsce.
Jednym ze sposobów walki z korupcją już wdrożonych przez ukraińskie władze jest nowy system zamówień publicznych Prozorro. Obecny gubernator Odessy Saakaszwili jest również znany ze swoich aktywnych działań antykorupcyjnych.