Gość tłumaczył, że TCM jest globalną siecią niezależnych firm windykacyjnych oraz kancelarii prawnych. - Jesteśmy obecni w 145 państwach na wszystkich kontynentach. Mamy globalny zasięg poprzez lokalną obecność – mówił Czapiński.
- Lokalna obecność oznacza, że pomaga osoba, która zna lokalne środowisko, lokalne środowisko biznesowe, język, kulturę, zwyczaje i nie pozwoli wymknąć się dłużnikowi od odpowiedzialności – dodał.
Przyznał, że 95 proc. spraw, które do TCM trafiają rozwiązywane są na drodze polubownej. - Droga sądowa jest dużo bardziej kosztowna, długotrwała i nie wiadomo, czy skończy się efektem finansowym. Pójście do sądu w większości przypadków może być nieskuteczne i opóźnić odzyskanie należności – ocenił Czapiński.
Zaznaczył, że świadomość polskich firm, że można skorzystać z takich usług rośnie.