Aktualizacja: 24.09.2017 20:33 Publikacja: 24.09.2017 20:33
Marek A. Cichocki
Foto: archiwum prywatne
Nawet Angela Merkel oświadczyła wprost, że nie zgadza się z amerykańskim prezydentem. Za to nie szczędzono u naszych zachodnich sąsiadów zachwytów dla Emmanuela Macrona, którego po przemówieniu na Zgromadzeniu Ogólnym okrzyknięto anty-Trumpem. Faktycznie oba wystąpienia były jak ogień i woda.
Trump w jednoznaczny sposób i bez ogródek ponazywał rzeczy po imieniu, wskazując na państwa, które stanowią największe zagrożenie dla światowego pokoju. Kilkakrotnie odwołał się do dziedzictwa Harry'ego Trumana i zarysował wizję stosunków międzynarodowych zbudowanych na zasadach liberalnego nacjonalizmu: każdy naród ma prawo do własnego miejsca pod słońcem, pod warunkiem że będzie pokojowo współpracował z innymi. Na tym tle Macron wyszedł na obrońcę hipokryzji starego ładu: dużo pięknych słów, mało konkretnych działań – najlepiej, żeby zostało tak, jak było, czyli żeby bez większego wysiłku czy ryzyka Zachód mógł nadal głosić swoje kazania w imieniu wszystkich z pozycji moralnej wyższości.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas