Cichocki: Ta lekcja nam pomoże

Wiele jest obecnie kwestii, które przyciągają uwagę i dotyczą polskich interesów: nowa strategia odstraszania nuklearnego USA, osłabienie Niemiec i zmiana układu sił w Unii, Austria jako nowy gracz wobec Europy Środkowej i zapaść czeskiej sceny politycznej.

Aktualizacja: 04.02.2018 17:56 Publikacja: 04.02.2018 17:37

Cichocki: Ta lekcja nam pomoże

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Listę można kontynuować. U nas wszystko to jednak zeszło na dalszy plan w obliczu nagłego konfliktu między Polską i Izraelem.

Od razu muszę zaznaczyć, że nie podzielam katastroficznych opinii ani moralnego wzmożenia, które towarzyszą od ponad tygodnia polsko-izraelskiemu kryzysowi. Nie lekceważę tego konfliktu. Jest on nieprzyjemny, rodzi różne problemy i pewnie można go było uniknąć. Ale być może w dalszej perspektywie wyjdzie on nam na dobre.

Po pierwsze, uczymy się używać własnego państwa, a raczej uświadamiamy sobie, jakie wielkie mamy tutaj deficyty do nadrobienia. Nasza sytuacja nie jest wcale zła, jeśli pamiętać, że z krótkim wyjątkiem okresu międzywojnia państwa długo nie mieliśmy. Teraz je mamy i musimy się uczyć go używać, tak by osiągać cele i unikać niepotrzebnych porażek. I to dobrze, że ten przyśpieszony kurs prowadzenia państwa przechodzi obecnie polska prawica.

Po drugie, nasze relacje z innymi państwami przechodzą konieczny proces urealnienia. Słabością polskiej polityki zagranicznej po 1989 r. było często to, że wobec partnerów wyrażała ona nasze wyobrażenia i życzenia, niekiedy motywowane historycznie, niekoniecznie osadzone w rzeczywistości. Sojusze i relacje lepiej budować na realnej podstawie.

Po trzecie, obecny konflikt z Izraelem powinien wpłynąć choć trochę tonująco na naszą politykę wewnętrzną, która za sprawą różnych radykałów – w obozie rządzącym i w opozycji – zaczęła momentami kompletnie odrywać się od rzeczywistości. Zderzenie się z nią jest często warunkiem przywrócenia zdrowego rozsądku. Konieczność uczenia się kierowania własnym państwem powinna być w tym pomocna.

Nowy rząd na razie całkiem nieźle sobie radzi z zarządzaniem kryzysową sytuacją. Przez takie rzeczy trzeba przejść, by w końcu dojść do polityki, która bardziej pomaga realizować interesy, niż jest chaotycznym gaszeniem pożarów.

Autor jest profesorem Collegium Civitas

Opinie polityczno - społeczne
Chrześcijańskie spojrzenie na nową kadencję ustawodawczą w Unii Europejskiej
Opinie polityczno - społeczne
Piotr Arak: Europo, koniec jeżdżenia na gapę!
felietony
Donald Trump przeminie, ale triumpizm zakwitnie. Tego chce lud
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Nowa Jałta dla Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Opinie polityczno - społeczne
Rafał Trzaskowski albo nikt. Czy PO w wyborach prezydenckich czeka chichot historii?
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje