Tekst powstał we współpracy z firmą Arcus
Rok temu ceny energii elektrycznej w kontaktach terminowych, czyli zawieranych na III kwartał 2017 r., wynosiły około 180 zł/MWh. Ceny analogicznych kontraktów obecnie przekraczają nawet 300 zł za MWh. Taka sytuacja jest następstwem przede wszystkim wzrostu cen uprawnień do emisji CO2. Ale nie tylko. Sytuacja stała się na tyle poważna, że podczas czerwcowego posiedzenia parlamentarnych Zespołów ds. Energetycznego Pakietu Zimowego i Energii Odnawialnej prezes URE Michał Bando zapowiedział analizę skokowego wzrostu cen energii. „We współpracy z UOKiK i KNF rozpoczęliśmy badanie tej sytuacji, gdyż budzi ona naszą szczególną troskę, gdyż indeksy przekładają się bezpośrednio nie tylko na los przedsiębiorców, ale też los każdego konsumenta" – mówił Bando.