Jak globalne ocieplenie zmieni rynek wina

Globalne ocieplenie zmieni zasięg winnic, wielkość zbiorów i smak wina.

Aktualizacja: 01.09.2017 18:49 Publikacja: 31.08.2017 17:49

Winobranie podczas upałów przestanie być przyjemnością.

Winobranie podczas upałów przestanie być przyjemnością.

Foto: Fotolia.com

W ciągu ostatnich trzech dekad we Francji, podobnie jak w innych europejskich krajach winiarskich, data rozpoczynania zbioru przesunęła się o dwa do trzech tygodni. Winobrania na Saint-Louis (25 sierpnia), które były wyjątkowe w latach 70. XX wieku, teraz powtarzają się prawie co roku.

Na przykład w tym roku w Langwedocji rozpoczęto zbiór białych gron muskatowych 3 sierpnia, mimo że oficjalnie początek winobrania ustalono już i tak rekordowo wcześnie – na 9 sierpnia. We francuskich winnicach położonych najbardziej na północ, między innymi w Szampanii, także rozpoczęto zbiór rekordowo wcześnie – 26 sierpnia.

Winobranie eksperymentalne

Winiarską konsekwencją tego ocieplenia klimatu jest to, że winobranie nie odbywa się w przyjemnej temperaturze późnego lata i wczesnej jesieni. Międzynarodowy zespół złożony z greckich, cypryjskich, słoweńskich i duńskich naukowców, pracujący w ramach programu francuskiego INRA (Instytut National de la Recherche Agronomique), badał wydajność pracy w winnicy w związku z wyższymi temperaturami. Wyniki tego eksperymentu badacze przedstawili na łamach naukowego periodyku „Temperature". Obserwowali winobrańców pracujących koło Pafos na Cyprze. Miejsce wybrano nieprzypadkowo: zbiór winogron rusza tam w sierpniu i trwa sukcesywnie do października, dlatego można porównywać efekty pracy w zależności od temperatury. Przed eksperymentem jego uczestnicy przeszli badania medyczne, podczas których ustalono ich parametry fizjologiczne.

Uzyskano wiele informacji o wydajności organizmu, interesujących z punktu widzenia fizjologii. Przy okazji wyszło na jaw, że w okresach najgorętszych (ponad 36 st. C) długość przerw w pracy – poza przerwami oficjalnymi – stanowiła aż 15,3 proc. dziennego czasu pracy. Podczas najchłodniejszych dni w trakcie winobrania czas tych nieformalnych przerw nie przekraczał 10 proc.

– Wcześniejsze winobrania, spowodowane ociepleniem klimatu, powodują spadek wydajności pracy podczas zbioru, dlatego wino nieuchronnie zdrożeje. Poza tym zmienione warunki dojrzewania gron sprawiają, że tłoczone z nich wino będzie zawierało więcej alkoholu, zmieni się jego smak, mniej w nim będzie kwasowości. Już teraz stwierdzamy także modyfikację profili aromatycznych wina – wyjaśnia Alain Samson z INRA.

Winnice często muszą teraz wytrzymywać – oprócz wyższej temperatury – również dłuższe okresy posuchy. Winorośl zakwita wcześniej, w winnicach pojawiają się nowe choroby i szkodniki.

Nowy układ

– Trwały zrost średniej temperatury o 1 st. C powoduje przesuniecie zasięgu winnic o 160 km na północ. Tymczasem jesteśmy na drodze do tego, że do roku 2100 średnia temperatura wzrośnie o 4 lub nawet 6 st. C. Spowoduje to zanik wielkich obszarów tradycyjnie zajętych przez winnice, na przykład – choć dziś trudno w to uwierzyć – znikną one z regionu śródziemnomorskiego. Zamiast tego winnice pojawią się na dużą skalę w Anglii, Belgii, Polsce – wyjaśnia dr Joel Rochard z Institut Français de la Vigne et du Vin.

Podobnie prognozuje amerykański klimatolog Lee Hannah w artykule opublikowanym przez „Proceedings of the National Academy of Science" (pismo amerykańskiej Akademii Nauk): – Około roku 2050 ocieplenie klimatu zmieni geografię wina w skali świata, Między innymi zniknie wiele tradycyjnych winnic francuskich.

Ocieplenie to także zwiększone opady, częstsze gradobicia, huragany. Już teraz zjawiska te spowodowały, że w skali całego świata w 2016 roku produkcja wina była najniższa od 20 lat: 7,4 mln hektarów winnic dało 259 milionów hektolitrów dionizjaku, w porównaniu z rokiem 2015 oznacza to spadek o 5 proc. – poinformowała OIV – Organisation Internationale de la Vigne et du Vin. Wśród powodów na pierwszym miejscu znalazła się właśnie pogoda. – Zjawisko klimatyczne, jakim jest El Nino, wywarło wpływ na winnice Ameryki Łacińskiej; tamtejsze warunki pogodowe, z ogromnymi opadami deszczu, były wyjątkowo niekorzystne – wyjaśnił Jean-Marie Aurand, dyrektor generalny OIV, podczas specjalnie zorganizowanej w Paryżu konferencji prasowej. Na przykład w Argentynie wytłoczono o 35 proc. wina mniej (8,8 mln hektolitrów), co zepchnęło ten kraj z piątego miejsca wśród producentów wina na miejsce dziewiąte. W RPA po raz pierwszy od siedmiu lat produkcja spadła poniżej 10 milionów hektolitrów. Europejskie winnice także ucierpiały, dotknęły je wszystkie możliwe plagi – grad, powodzie i susze. Z tych powodów Francja wyprodukowała o 12 proc. wina mniej.

W ciągu ostatnich trzech dekad we Francji, podobnie jak w innych europejskich krajach winiarskich, data rozpoczynania zbioru przesunęła się o dwa do trzech tygodni. Winobrania na Saint-Louis (25 sierpnia), które były wyjątkowe w latach 70. XX wieku, teraz powtarzają się prawie co roku.

Na przykład w tym roku w Langwedocji rozpoczęto zbiór białych gron muskatowych 3 sierpnia, mimo że oficjalnie początek winobrania ustalono już i tak rekordowo wcześnie – na 9 sierpnia. We francuskich winnicach położonych najbardziej na północ, między innymi w Szampanii, także rozpoczęto zbiór rekordowo wcześnie – 26 sierpnia.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Nauka
Naukowcy: Olbrzymi podwodny wulkan może wybuchnąć przed końcem 2025 roku
Nauka
Nowy gatunek ptasznika australijskiego. Naukowcy radzą: nie dotykać
Nauka
Badacze odbyli „podróż” do wnętrza Ziemi. Natknęli się na coś nieznanego
Nauka
Tajemniczy wulkan, który ochłodził klimat Ziemi. Naukowcy wreszcie go zlokalizowali