Aktualizacja: 14.09.2017 21:27 Publikacja: 14.09.2017 21:27
Uczestnicy debaty podkreślili, że startupy jeszcze przed zawarciem umowy inwestycyjnej powinny spisywać w umowach przedwstępnych, czyli tzw. term sheets, zasady współpracy z przyszłymi inwestorami. Relacje z inwestorami powinien ułatwić również bank umów powstający w Fundacji Startup Poland, który jako pierwszy zasilił dokumentami Sebastian Kulczyk.
Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński
Zdaniem Julii Krysztofiak-Szopy, prezes Fundacji Startup Poland, polskie startupy stykają się dziś głównie z dwoma problemami, a wynikają one z tego, że w Polsce rynek venture capital jest relatywnie młody i dotychczas w dużym stopniu był zasilany środkami publicznymi. To w dużej mierze determinowało, jak prowadziły swoją politykę.
– Często spotykamy się ze startupami, które są bardzo niezadowolone ze współpracy z inwestorem, bo np. inwestor blokuje tzw. follow on, czyli drugą rundę inwestycyjną. Jeśli pierwszy inwestor na etapie zalążkowym nie chce dopuścić kolejnych w następnych rundach, blokuje możliwość wpływu większego kapitału na rozwój – mówiła Krysztofiak-Szopa podczas debaty „Jak wyeliminować ryzyka dla startupów wynikające z umów inwestycyjnych", zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".
Choć od agresji Rosji europejskie wydatki na obronność szybko rosną, to i tak są znacznie mniejsze niż pod koniec zimnej wojny. Ale to się zmieni, i to cieszy. Martwi jednak polska impotencja przemysłowa.
Wojna wyrwała Europę z letargu. Spowodowała konieczność rewizji modelu rozwoju, przemyślenia Zielonego Ładu, odnowy przemysłów zbrojeniowego i ciężkiego. Zapewne też przebudowy agendy socjalnej. Ale tym, co odbiło się naszej gospodarce najmocniej i najtrwalej, to zmiana realiów rynku pracy.
Niezależnie od tego, czy po wyborach CDU wejdzie w koalicję z SPD czy z Zielonymi, Niemcy są w zupełnie innym położeniu niż w 2009 r., kiedy za jeden z największych problemów uważana była relacja długu do PKB, sięgająca wtedy około 80 proc. W tegorocznych wyborach obok kwestii migrantów najważniejsza jest gospodarka.
W produkcji sprzętu AGD od lat byliśmy numerem jeden w Europie, podobnie jak w transporcie międzynarodowym czy wytwarzaniu mebli. Ale teraz we wszystkich trzech sektorach tracimy pozycję. Bo stajemy się za drodzy.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas