Relacja z Brukseli
W Brukseli trwa trzecia runda negocjacyjna brexitu. Zgodnie z harmonogramem takie rundy trwają cztery dni i odbywają się raz w miesiącu. Pomiędzy nimi każda strona przygotowuje u siebie swoje stanowisko negocjacyjne, a w przypadku Unii – trwają też konsultacje wewnętrzne z Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi.
Zgodnie z planem w czasie kolejnej rundy we wrześniu, ale najpóźniej w październiku, miało dojść do uzgodnienia głównych zasad rozwodu, czyli rozwiązania trzech podstawowych kwestii: rachunku dla Wielkiej Brytanii za jej zobowiązanie wynikające z członkostwa w UE i trwające poza datę brexitu, praw obywateli UE w Wielkiej Brytanii i Brytyjczyków w UE oraz statusu granicy między Irlandią a Irlandią Północną, czyli między UE a Wielką Brytanią.
To ostatnie jest kluczowe dla utrzymania z trudem wynegocjowanego pokoju w Irlandii Północnej, ale też dla utrzymania bardzo ścisłych więzi gospodarczych między oboma krajów.
Do tej pory ukazały się stanowiska negocjacyjne obu stron, ale – zdaniem Brukseli – dokumenty zaprezentowane przez Londyn są zbyt odległe od rzeczywistości i nie odpowiadają na pytania postawione przez stronę unijną.