Unia czeka na list z Londynu

Bruksela czeka na brytyjski list informujący o woli wyjścia z Unii Europejskiej. Od tego momentu rozpoczynają się dwuletnie negocjacje.

Aktualizacja: 24.06.2016 11:13 Publikacja: 24.06.2016 11:04

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron z małżonką wchodzą na Downing Street 10 po wygłoszeniu oświa

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron z małżonką wchodzą na Downing Street 10 po wygłoszeniu oświadczenia

Foto: AFP

— To historyczny moment, ale nie czas na histeryczne reakcje — powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk komentując doniesienia o Brexicie. Przekonywał, że UE jest przygotowana na negatywny scenariusz i na podstawie swoich kontaktów z innymi przywódcami przed referendum zapewnił o woli utrzymania jedności w gronie 27 państw członkowskich.

Jeszcze przed południem Tusk miał się spotkać z szefami innych unijnych instytucji: przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean Claude-Junckerem, przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem i premierem Holandii, sprawującej obecnie rotacyjne przewodnictwo w UE, Markiem Rutte. Po spotkaniu ma zostać wydane tylko krótkie wspólne oświadczenie na piśmie. Konferencja prasowa ujawniłaby z pewnością zbyt wiele różnic między przywódcami, a to nie czas na ich pokazywanie. Schulz, podobnie jaka cała lewica i liberałowie w Parlamencie Europejskim, chce wysłania sygnału o szybszej integracji w gronie 27, czemu maiłoby służyć zwołanie konwencji do napisania nowego traktatu unijnego.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1183
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1183
Świat
Trump podarował Putinowi czas potrzebny na froncie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181